Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku

Ocena: 5 (2 głosów)

Tym, co najbardziej przyciąga do odludnych wrzosowisk Yorkshire, jest obraz dziewczyny samotnie snującej się po tych wzgórzach - w podmuchach wiatru, siekącym deszczu i śnieżnej zawierusze, symbol tego miejsca - Emily Brontë (1818-1848). Pozostała w pełnych namiętności wierszach i legendarnej powieści Wichrowe Wzgórza, do której nigdy się nie przyznała. Jej korespondencja zaginęła lub została zniszczona. Przetrwały ubogie świadectwa z pierwszej ręki, którą mało komu podawała. "Silniejsza niż mężczyzna, szczera bardziej niż dziecko - jej natura pozostawała osobna" - mówiła o niej Charlotte Brontë. Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku Eryka Ostrowskiego to pierwsza polska biografia autorki Wichrowych Wzgórz. Autor głośnej książki Charlotte Brontë i jej siostry śpiące odsłania nieznane fakty z życia pisarki. Okazuje się, że Brontë ukrywała ważny sekret, o którym nie przeczytamy w żadnej z poświęconych jej książek. Nie udało jej się zabrać go do grobu - pamięć o nim przechowały prywatne dokumenty świadków oraz ich potomków. Ujawnienie tej tajemnicy nie zakłóca obrazu dziewczyny, którą widzimy na tych wietrznych wzgórzach; rozsnuwa jedynie mgłę, która dotąd spowijała jej postać. Otóż ktoś w życiu Emily Brontë był - był naprawdę... Książka zawiera nigdy dotąd nietłumaczone na język polski wiersze i opowiadania Emily Brontë.

Informacje dodatkowe o Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788377798713
Liczba stron: 500
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku - opinie o książce

Avatar użytkownika - NataliaM
NataliaM
Przeczytane:2022-12-24, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Choć na nim gwiazdy niezliczone,

 Gwiazdy miłości tam nie było” [1].

 

„Ponieważ wiemy o niej tak niewiele, pozwala uruchomić wodze wyobraźni. Od stu siedemdziesięciu lat Emily Brontë jest najpiękniejszym marzeniem, jakie śni literatura. Biografom daje swobodę. Czytelnikom pozwala się z sobą doskonale utożsamiać” [2].

 

Emily Brontë - autorka „Wichrowych Wzgórz” i jedna z najlepszych angielskich poetek, jest jednocześnie jedną z najbardziej zagadkowych kobiet w historii literatury. Jest tą z sióstr Brontë, którą owiewa największa tajemnica. Eryk Ostrowski w „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku” usiłuje przeniknąć mgły, którymi spowita jest historia Haworth i odkryć sekret dziewczyny chodzącej własnymi ścieżkami.

 

„Emily nie parała się magią; wolała realizm, rzeczywiste otoczenie, wyraziste dialogi, zdrowy rozsądek” [3]. Kim była siostra Charlotte Brontë, kogo kochała, dlaczego wolała ukrywać się za pseudonimem i czemu nie potrafiła żyć poza murami plebanii? I najważniejsze – czy to rzeczywiście ona jest autorką „Wichrowych Wzgórz”? Eryk Ostrowski stawia trudne pytania i śledząc losy Emily poprzez lekturę listów jej najbliższych, relacje zebrane przez pierwszych biografów rodziny Brontë i teksty środkowej z sióstr, stawia hipotezy – niekiedy odważne (jak ta o autorstwie „Wichrowych Wzgórz”) oraz sprawdza tropy – w tym te literackie.

 

Niezależna, odważna, ale i nie potrafiąca się odnaleźć w wielkim świecie – czy może uparta i pozbawiona ambicji? Lektura „Królestwa na wrzosowisku” nie daje czytelnikom łatwych i oczywistych odpowiedzi. Raczej zachęca do tego, aby dać się porwać wyobraźni i szukać własnej interpretacji tego literackiego fenomenu, jakim jest Emily Brontë. W świecie powszechnego dostępu do niemal każdej informacji i tendencji do sprzedaży własnej prywatności, musi zdumiewać jak mało śladów pozostało po siostrze Charlotte Brontë. Czy rzeczywiście zniszczono juwenalia poetki i wiele z jej późniejszych rękopisów, jak i korespondencji? A może jedynie przepadły gdzieś, nieszczęśliwie zagubione? Oszczędność źródeł jakimi dysponują biografowie Emily Brontë zmusza do analizowania każdego znanego faktu z jej życia i rekonstrukcji wielu zdarzeń, w których brała lub mogła brać udział.

 

Eryk Ostrowski pisze chwytającym za serce i wywołującym emocje stylem. Z każdą stroną „Królestwa na wrzosowisku” ma się wrażenie, że jego autor uchyla rąbka tajemnicy i pozwala zajrzeć na plebanię w Haworth i podpatrywać codzienność jej mieszkańców. Chociaż można nie zawsze zgadzać się z jego wszystkimi twierdzeniami – to nie sposób odmówić mu niezwykłej umiejętności opowiadania i ożywiania historii. Sceny, które odmalowuje i to jak wnika w dusze i umysły ludzi – nieżyjących od lat, a znanych jedynie ze źródeł pisanych – budzą nie tylko zainteresowanie, ale i fascynację.

 

Niektóre z hipotez Ostrowskiego mogą wydawać się kontrowersyjne.  Chociażby założenie, że „Wichrowych Wzgórz” nie mogła napisać kobieta, bo reprezentują męski punkt widzenia i styl pobudza do dyskusji. Pomijając rozważania nad tym, czy rzeczywiście literatura ma płeć, a mężczyźni piszą inaczej niż kobiety, to intryguje portret psychologiczny Emily Brontë nakreślony w „Królestwie na wrzosowisku”. Czyżby jednak – wbrew obrazowi wyłaniającemu się z kolejnych rozdziałów książki –  była eteryczną i wrażliwą kobietą, niepotrafiącą obserwować i wzdrygającą się na dźwięk przekleństw? Czy na pewno umiemy jednoznacznie ocenić jakie świat ktoś nosi w sobie? Czytelnicy znający już wcześniejsze biografie Ostrowskiego odnajdą także wiele ciekawych przemyśleń autora – widać, jak niektóre z jego teorii i analiz ewoluują, zostały wzbogacone o kolejne szczegóły.

 

„Tu jednak nie o historię literatury chodzi, lecz o wiarę. Tak, wiarę. W to, że uda się wniknąć w tę strefę mroku, rozwiać mgłę niedomówień, przemilczenia i zrozumieć, co motywowało wyobcowaną, stroniącą od ludzi kobietę do napisania tak realistycznej i męskiej w swej naturze i poglądach książki. A ponieważ ściany plebanii w Haworth nie przemówią, zaś legenda „Wichrowych Wzgórz” będzie fascynować kolejne pokolenia, historię tę można snuć bez końca” [4].

 

„Królestwo na wrzosowisku” to okazja do nietuzinkowej literackiej podróży i pewnej przygody. Zachwyci nie tylko pasjonatów sióstr Brontë, ale i czytelników, którzy dotąd nie interesowali się pisarkami z Haworth. Zaintryguje również miłośników poezji – chociażby z uwagi na piękne przekłady wierszy Emily Brontë autorstwa Doroty Tukaj – ale również liryczny charakter biografii.

 

„Czemum wytrwale od tych dróg stroniła,

Którymi inni biegną, a chodziłam

Osobną ścieżką, co dziwnie zawiła” [5].

 

[Recenzja została opublikowana na innych portalach czytelniczych]

 

 

[1] Emily Brontë, „It was nigt and on the mountains”, przeł. Dorota Tukaj w: Eryk Ostrowski, „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku”,  wyd. MG, 2022, str. 558.

[2] Eryk Ostrowski, „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku”, wyd. MG, 2022, str. 12.

[3] Tamże, str. 51.

[4] Tamże, str. 20.

[5] Emily Brontë, „Plead for Me”, przeł. Dorota Tukaj w: Eryk Ostrowski, „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku”,  wyd. MG, 2022, str. 362.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Charlotte Bronte i jej siostry śpiące
Eryk Ostrowski0
Okładka ksiązki - Charlotte Bronte i jej siostry śpiące

Wszystko, co wiemy o siostrach Brontë, pochodzi od niej. Ona prowadziła korespondencję i rozmowy z wydawcami. Rękopisy powieści Emily i Anne Brontë...

Jak żółw Bursztynek szukał domu
Eryk Ostrowski0
Okładka ksiązki - Jak żółw Bursztynek szukał domu

Jak często poszukiwaliście czegoś, co było tuż obok? A może spotkaliście na swej drodze małego żółwia o bursztynowych oczach? Poznajcie jego przygody i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy