Inny świat (#7). Genesis
Maxime Chattam

Jakimś cudem przegapiłam premierę ostatniego tomu cyklu "Inny Świat". Kiedy wreszcie zdałam sobie sprawę z tego przeoczenia, od razu zamówiłam książkę i z niecierpliwością czekałam na zamówienie. Cały cykl jest naprawdę wciągającą opowieścią o nastolatkach próbujących dać sobie radę w brutalnym postapokaliptycznym świecie. Brzmi dośc banalnie, ale seria jest naprawdę warta przeczytania. Ostatni tom serii nie jest, w mojej opinii, najlepszą jej częścią. Przygody bohaterów pod ziemią były dosyć nudne (oprócz wątku z Bibliotekarzem). Później książka już, na szczęście, bardziej mnie wciągnęła. Wyjaśnienie przyczyn i genezy Burzy, po której zmienił się świat, było nie do końca spójne i mało konkretne w pewnych momentach. Na minus była dla mnie również śmierć jednego z głównych bohaterów powieści, gdyż była to postać, którą lubiłam najbardziej (nie będę spoilerować, o kogo dokładnie chodzi). Ale dość o minusach. Wyjaśnienie większości wątków, dlaczego to wszystko się stało - to jest na plus (nawet nie do końca spójne), gdyż naprawdę nie lubię niedokończonych opowieści, gdzie nic nie zostaje wyjaśnione. Akcja jest dosyć wartka, czytelnik przez większość czasu raczej nie powinien się nudzić. Relacje między bohaterami zostały rozbudowane, postaci nie są jednowymiarowe. Dobrze zostały również ukazane emocje Piotrusiów, kiedy mierzyli się z różnymi przeszkodami i stratami podczas swojej wędrówki. Uważam, że książka jest warta polecania.