Obce mi są retoryka, dydaktyka i patos. Próbuję pisać takie wiersze, które nie byłyby manifestami. Lepiej niech nie nawołują i nie nawracają. Niech niosą swoje treści w łagodnym zawieszeniu, w zaufaniu w żarliwej otwartości na życie i jego powszednie sprawy. Niech podejmują dialog ze wszystkimi postawami. /ks. Jan Twardowski/
Nowe kolekcjonerskie wydanie najważniejszego, programowego i bardzo osobistego, wyboru wierszy ks. Jana Twardowskiego, obejmującego twórczość poetycką z lat 1945-2006. Wybór ten pozwala spojrzeć na wyjątkowy dorobek księdza poety z szerokiej historycznej perspektywy. Wszystkie utwory zostały opublikowane w ostatecznej, przyjętej przez Autora wersji.
Niniejsze wydanie, opatrzone wnikliwym esejem o wierszach ks. Twardowskiego pióra o. Wacława Oszajcy SJ oraz wzbogacone o oryginalne grafiki znanego i cenionego artysty Jerzego Dmitruka, zostało przygotowane z okazji jubileuszu 120-lecia istnienia Wydawnictwa Świętego Wojciecha.
O wyjątkowości i staranności edycji świadczą również zabarwienie bloku książki oraz o wysokiej jakości papierze, na którym książka została wydrukowana. Bogata treść, wysokiej jakości druk oraz szczególne walory graficzne - wszystko to czyni najnowsze wydanie tomu ,,Nie przyszedłem pana nawracać" idealnym prezentem na każda okazję.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2017-09-20
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 592
Ksiądz Jan Twardowski doskonale wiedział, że tym, co kształtuje człowieka, jego wrażliwość, osobowość, wychowanie, jest przede wszystkim rodzina. Sam wychował...
Ksiądz Jan Twardowski (1915–2006) wierzył, że im człowiek bardziej się dziwi, tym głębiej potrafi się zachwycać światem i wszystkim, co go spotyka...
Przeczytane:2017-10-26, Ocena: 6, Przeczytałam,
Z okazji 120 lat działalności wydawniczej Wydawnictwo Świętego Wojciecha wydało bibliofilską edycję tomu poezji księdza Jana Twardowskiego ,,Nie przyszedłem pana nawracać. Wiersze 1945-2006." Wydanie trzynaste opatrzone zostało posłowiem Wacława Oszajcy SJ, zawiera też grafiki Jerzego Dmitriuka, krakowskiego malarza i grafika.
Ksiądz Jan Twardowski z prostotą i delikatnością porusza w wierszach sprawy najważniejsze w życiu człowieka. Z wierszy przebija współczucie, troska, piękno świata, dobroć, miłość, smutek, cierpienie... Przez to, że pisze o powszechnych doświadczeniach dociera do dużego grona odbiorców. Nie namawia, by wierzyć w Boga. Wiersze nie są manifestami wiary, ale pokazują powszednie sprawy, piękno otaczającego nas świata i to, co najistotniejsze w przeżywaniu każdego człowieka. Ksiądz-poeta nie chce nikogo nawracać, gdyż nie wierzy, by w człowieku można było zabić dobro. Choć ludzie popełniają błędy i grzeszą nie są pozbawieni zupełnie człowieczeństwa. Poprzez wiersze poeta dociera do osób wierzących, nawróconych, wątpiących i tych, które ciągle poszukują odpowiedzi. Z czułością odnosi się do ateistów, bo uważa, że niewiara mieści się w planach Boga i ateiści nie są pozbawieni jego miłości. Pod płaszczykiem ironii i żartu poeta krytykuje postawę instytucji religijno-kościelnych, które często utrudniają ludziom spotkanie z Chrystusem i w ten sposób gdzieś po drodze gubią wiarę w nadgorliwości i bogatym kościele.
Jestem nieustannie zachwycona poezją ks. Jana Twardowskiego. Życzliwością i ciepłem płynącym z wierszy do wszystkich ludzi i zwierząt. Działają jak kompres na duszę:) Serdecznie polecam to bibliofilskie wydanie.