Kruche marzenia
Rafaelsen Ellinor

Wilhelm z wyboru bohaterki wyjeżdża i zostawia ją w oczekiwaniu na męża, który zanim zniknął przysłał list, że znalazł złoto i odtąd są bogaci, że po powrocie wybudują najpiękniejsze gospodarstwo w okolicy. Ponieważ warunki bytu są tragiczne grunhild znajduje pracę i mieszkanie przy innym gospodarstwie. Tam zamieszkuje z Jonasem- najmłodszym dzieckiem. Reszta dzieci porozsiewane po okolicy mieszkają u różnych rodzin. Kristian na statku coraz częściej wmawia sobie, że matka chyba go nigdy nie kochała, Guro zaślepiona wielkim miastem i teatrem marzy o wielkiej karierze , zazdrosna o również bardzo utalentowaną młodszą siostrę. Przybrani rodzice Svena robią wszystko by matka nie spotkała się z synkiem. Książka opisuje ich emocje , tęsknoty i radości. Mijają miesiące. Od wyjazdu męża minęły dwa lata. Któregoś dnia do gospodarstwa w którym pracuje Grunhild przyjeżdża Jens, kompan podróży Hallgrima , by poinformować o jego śmierci. Zauroczony kobietą zaprzyjaźnia się z nią i proponuje przeprowadzkę na gospodarstwo jego rodziny. Tam z czasem się oświadcza i zostaje przyjęty. Wygrywa rozum. Wizja Grunhild- pełnej rodziny była najważniejsza. Rozpoczynają się przygotowania do ślubu, zakupy...i właśnie pewnego dnia, podczas tych zakupów Grunhild przypadkowo spotyka Wilhelma...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)