Satyryczny atak na galicyjskich romantyków - ich cynizm, oportunizm, umiłowanie frazesów i obojętność na sprawy narodowe. Tytułowy pan Jowialski - starszy wiekiem bohater komedii - to niestrudzony gawędziarz, który żartem stara się pokonać otaczającą go głupotę. Z tej właśnie komedii pochodzą słynne opowiastki, m.in. o małpie w kąpieli, Pawle i Gawle, a także o osiołku, któremu w żłoby dano.
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2003-10-30
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 168
W kolorowej, pięknie ilustrowanej książeczce dla najmłodszych czytelników znajdziemy następujące tytuły bajek Aleksandra Fredry: Paweł i Gaweł, Małpa w...
Kartonowa książeczka zawiera znakomicie zilustrowany utwór należący do klasyki literatury dziecięcej....
Przeczytane:2015-07-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam, Przeczytane,
"Pan Jowialski" to komedia Aleksandra Fredry, która jest swego rodzaju moralitetem, pokazującym nasze wady i zalety.
Epoka romantyzmu to jeden z moich ulubionych okresów literackich. Głównie za sprawą Aleksandra Fredry, którego bardzo cenię. Niedawno byłam w Teatrze Polonia na sztuce "Pan Jowialski" w reżyserii Anny Polony i Józefa Opalskiego (recenzja). Zainspirowało mnie to do powtórnego przeczytania literackiego pierwowzoru, który czytałam na studiach.
Tytułowy Pan Jowialski to przemiły staruszek i niestrudzony gawędziarz, którego poczucie humoru skłania do gorzkich refleksji. Do jego posiadłości przybywa tajemniczy wędrowiec Ludmir. Zmęczony podróżą po kraju zasypia w ogrodzie.
Tymczasem Janusz, adorator Heleny, wnuczki Pana Jowialskiego, postanawia zabawić się kosztem przybysza i przebiera go w szaty sułtana. Namawia całą rodzinę do włączenia się w tę intrygę. Niestety nie przewiduje konsekwencji - w myśl zasady: z żartem jak ze solą, nie przesadź, bo bolą.
Ludmir postanawia obrócić żart Janusza na swoją korzyść i zagrać mu na nosie. Wynika z tego mnóstwo zabawnych sytuacji, które nie każdemu będą w smak...
"Pan Jowialski" został wystawiony po raz pierwszy w 1832 roku. Tadeusz Boy-Żeleński określił ją jako "sfinksa naszej literatury" - z uwagi na wielości interpretacji badaczy tego utworu. Niektórzy widzą w nim atak na galicyjskich romantyków - a konkretnie ich cynizm, oportunizm, umiłowanie frazesów oraz obojętność na sprawy narodowe.
To komedia będąca swego rodzaju moralitetem, ukazującym nasze zalety i przywary. Aleksander Fredro był świetnym obserwatorem - dostrzegał ludzkie wady, skomplikowanie relacji damsko-męskich oraz tendencje do zbyt wygórowanych oczekiwań. Mimo że utwór postał ponad 180 lat temu, nie stracił nic na swojej aktualności.
Książkę czyta się szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem i jest dość zabawna. To właśnie z tego utworu pochodzą bajki o małpie w kąpieli, Pawle i Gawle, czy o osiołku, któremu w żłoby dano. Zakończenie jest zaskakujące. Polecam tę lekturę miłośnikom komedii i Aleksandra Fredry.