Powieści Blanki Lipińskiej nie będą dostępne w Rosji. Bojkot środowiska kultury

Popularne powieści erotyczne autorstwa Blanki Lipińskiej nie będą sprzedawane w Rosji. To informacja, którą autorka 365 dni podała wczoraj na swoim profilu na Instagramie.

Fot. kadr z filmu 365 dni: Ten dzień, premiera 27.04 na Netflix / mat. prasowe / K. Grabowska

W Rosji nie będzie już można kupić książek, które napisała Blanka Lipińska. Krótkie oświadczenie w tej sprawie na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikowała w czwartek sama pisarka.

365 dni nie będzie już dostępne w Rosji

– Proszę, powiedz, co z premierą drugiej części [serii - przyp. red.] w Rosji? Nie będzie jej? – zapytała Blankę Lipińską na Instagramie jedna z czytelniczek. Autorka popularnej serii erotycznej zdecydowała się zabrać głos w tej sprawie.

Jak przyznała w krótkim komunikacie Blanka Lipińska, jej książek nie będzie można kupić w Rosji.

Ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę, moje książki nie będą dostępne w Rosji

- napisała Blanka Lipińska, a pod komunikatem umieściła serce w barwach ukraińskiej flagi.

Na stronie rosyjskiego wydawnictwa Eksmo, które wydaje także m.in. twórczość Harukiego Murakamiego, wciąż dostępne są dwie pierwsze powieści autorki z cyklu o Laurze i Massimo. Powieść Ten dzień, której ekranizacja zrealizowana przez Netflix zaplanowana została na koniec kwietnia, miała swoją premierę 9 marca. Wydawnictwo Eksmo zapowiada także, że wznowienie sprzedaży pierwszego tomu – powieści 365 dni – zaplanowane zostało na maj tego roku. Pierwszą część z cyklu w postaci cyfrowej wydawca nadal oferuje w księgarni internetowej LitRes.

Pisarze wycofują się z Rosji

Blanka Lipińska nie jest jedyną, która zapowiedziała, że jej twórczość nie będzie dostępna w sprzedaży na terenie Rosji. Przed kilkoma tygodniami podobne oświadczenie wydała także J.K. Rowling, która napisała, że wycofuje zgodę do rozpowszechniania jej książek o Harrym Potterze w formie elektronicznej. Ebooki o młodym czarodzieju zniknęły m.in. z popularnej księgarni LitRes.

Obojętny na agresję Rosji nie pozostaje także Remigiusz Mróz. Pisarz w swoich mediach społecznościowych, przy okazji premiery powieści Nieodnaleziona w Danii, zapowiedział wycofanie się ze współpracy ze swoim rosyjskim wydawcą, którym również była oficyna Eksmo. 

Podjąłem też decyzję o zakończeniu współpracy z rosyjskim wydawnictwem Eksmo i niewydawaniu kolejnych książek na terytorium kraju, którym rządzi bandycki dyktator

– napisał Remigiusz Mróz na Facebooku. 

Rosyjscy pisarze, w tym Boris Akunin oraz Władimir Sorokin, na początku wojny zaapelowali do swoich rodaków, by ci sprzeciwili się wojnie. W swoim oświadczeniu popularni twórcy napisali, że za wojnę Rosji przeciwko Ukrainie odpowiedzialność będzie ponosić „pokolenie bardzo młodych i nienarodzonych Rosjan”.