Oglądany dawno temu serial o dziejach rodziny Kinte na długo zapadł mi w pamięć. Również książka, w formie zbeletryzowanych wspomnień opisująca szczegółowo życie Kunty Kintego, a potem tylko odrobinę mniej dokładnie dzieje jego potomków, aż do wizyty w afrykańskiej ojczyźnie Alexa Haleya, prawnuka pierwszego niewolnika w rodzie, pozostawia ślad w pamięci i wzbudza emocje u każdego wrażliwego czytelnika.
Kunta Kinte był szczęśliwym chłopcem, spokojnie budującym swoją przyszłość w rodzinnej wiosce gdzieś na terytorium Gambii, do czasu gdy w okolicy pojawili się handlarze niewolników, bez skrupułów porywający młodych i silnych Murzynów do pracy na plantacjach Ameryki. Od chwili utraty wolności Kunta, nazwany przez białych Tobim, uczy się nowego świata i reguł w nim rządzących. Nie ustaje jednocześnie w próbach powrotu do domu, nie zdając sobie sprawy, że nie jest on możliwy. W końcu zakłada rodzinę, płodzi córkę, by wkrótce utracić ją na zawsze. Jednak trud włożony w przekazanie dziewczynce kilku słów w rodzimym języku nie pójdzie na marne. Po wielu latach i kilku pokoleniach te słowa zaprowadzą potomka Kunty do wioski Juffure - taka jest siła ludzkiej pamięci.
,,Korzenie" napisane są językiem oszczędnym, surowym, bardziej kronikarskim niż potoczystym, dzięki czemu czytelnik może skupić się na zgrabnie oddanych faktach, a nie na sensacyjności fabuły. Duże prawdopodobieństwo opisanych zdarzeń też jest plusem powieści, pozwalając wczuć się w przeżycia bohaterów, cierpieć z nimi i cieszyć się z drobnych radości, jakie przynosi nawet życie niewolnika. Poruszająca historia, tak bardzo prawdziwa i prawdopodobna, że aż poruszająca.
Informacje dodatkowe o Korzenie:
Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Data wydania: 1982-05-01
Kategoria: Historyczne
ISBN:
83-205-3288-4
Liczba stron: 477
Dodał/a opinię:
danutka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...