Podkomisarz Robert Lew wkracza w ¶wiat bogatych i wp³ywowych ludzi. „Wywiad" M.M. Perr

Data: 2024-03-01 11:22:11 | artyku³ sponsorowany | Ten artyku³ przeczytasz w 5 min. Autor: redatkro
udostêpnij Tweet

Redaktor Laura Jab³oñska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób, symbol kobiety sukcesu – zostaje zamordowana. Podkomisarz Robert Lew razem z Soni± Czech rozpoczynaj± ¶ledztwo. Pierwsze podejrzenia padaj± na ¿yciow± partnerkê dziennikarki. Okazuje siê jednak, ¿e zabójstwo Jab³oñskiej jest powi±zane ze ¶mierci± prominentnego przedsiêbiorcy z Poznania. Wkrótce wychodzi na jaw, ¿e ofiar jest wiêcej. Kto¶ publikuje w sieci zdjêcia tych osób z podpisem „Wszyscy s± winni”. Wydaje siê, ¿e celem mordercy s± najbardziej wp³ywowi ludzie w Polsce – mistrzowie w swoim fachu. Czy wywiady przeprowadzane z nimi przed ich ¶mierci± pozwol± ¶ledczym znale¼æ niæ ³±cz±c± wszystkie te ofiary? A mo¿e ods³oni± motywy zabójcy?

Wywiad M.M. Perr - grafika promuj±ca ksi±¿kê

Wywiad stanowi odrêbn± kryminaln± historiê. W ka¿dym tomie serii o Robercie Lwie odnajdziesz dobrze znane ci postacie. Do lektury zaprasza Wydawnictwo Prozami. Dzi¶ na naszych ³amach przeczytacie premierowy fragment ksi±¿ki Wywiad:

Ok³amywa³ sam siebie. Ka¿dego kolejnego dnia wstawa³ z ³ó¿ka z coraz wiêkszym trudem. Kiedy w nocy zadzwoni³ telefon, zawaha³ siê, nim go odebra³. Nie mia³ jednak wyboru. By³ na s³u¿bie. Co wiêcej, praca technika kryminalnego mia³a byæ spe³nieniem jego marzeñ. Przypomnia³ sobie, jak jeszcze w liceum ogl±da³ wywiad z jednym z najbogatszych ludzi na ziemi, który przekonywa³ do tego, ¿e je¿eli dobrze wybierze siê swój zawód, to nie przepracuje siê w ¿yciu ani jednego dnia. Wystarczy, ¿e robisz to, co kochasz, i ju¿, ot ca³a recepta na szczê¶cie i sukces. U¶miechn±³ siê na wspomnienie tamtych s³ów i swojej ³atwowierno¶ci, po czym niezbyt szybko powlók³ siê do ³azienki. Sprawdzi³ temperaturê i prognozê pogody. Zegar wskazywa³ pierwsz± godzinê, na zewn±trz panowa³a ciemno¶æ. Wiatr porusza³ nagimi ju¿ ga³êziami drzew za oknem. By³o ch³odno i  wilgotno. Mê¿czyzna ubra³ siê w  ciep³y sweter, a  na niego w³o¿y³ grub± kurtkê. Przed wybraniem butów sprawdzi³ ponownie przes³ane koordynaty miejsca, na którym mia³ siê stawiæ. Las, mo¿e byæ b³oto – pomy¶la³ i wyj±³ z szafy ocieplane gumowce, które w³o¿y³ do reklamówki. Sprawdzi³, czy ma swoj± legitymacjê w portfelu. Zobaczy³ napis drukowanymi literami „Marek Go³êbiewski” oraz swoj± znacznie m³odsz± twarz na zdjêciu, bez ¶ladu worków pod oczami, które mia³ teraz, i drugiego podbródka. Zamkn±³ portfel i  wsadzi³ go do kieszeni. W  samochodzie wysiad³a mu klimatyzacja. ¯eby odparowaæ szyby, musia³ uchyliæ lekko okno. Zaczê³o dmuchaæ zimne powietrze, które nieprzyjemnie wia³o w jego go³± szyjê. Skuli³ siê, by j± os³oniæ, ale niewiele to pomog³o. W³±czy³ radio. Próbowa³ skupiæ my¶li na tek¶cie lec±cej piosenki, by nie dopu¶ciæ do podniesienia akcji serca i zmniejszyæ prawdopodobieñstwo ataku paniki, który w ostatnim miesi±cu mia³ ju¿ dwa razy. Jego my¶li uparcie wraca³y jednak do zg³oszenia. Nie wiedzia³, co zastanie na miejscu. Mimowolnie zacz±³ powtarzaæ w my¶lach zdanie: „Byle to nie by³o cia³o dziecka… wszystko, tylko nie dziecko”. Wybra³ zawód technika kryminalistycznego, my¶l±c, ¿e jest na ten zawód nie tylko gotowy. By³ wrêcz przekonany, ¿e jest to dla niego jedyna ¶cie¿ka do samorealizacji. Od ma³ego uwielbia³ zagadki logiczne, naukê, technikê. Pó¼niej namiêtnie ogl±da³ seriale policyjne i czyta³ krymina³y. Gdy by³ obecny na pierwszej sekcji zw³ok w  czasie swojego szkolenia, jako jeden z  nielicznych wytrzyma³ do koñca bez nudno¶ci czy choæby ucisku w ¿o³±dku. Wydawa³o mu siê, ¿e potrafi doskonale oddzieliæ pracê od uczuæ. Nie przeszkadza³a mu nawet niska pensja. Mia³ swoj± ma³± kawalerkê i nie potrzebowa³ wiele do ¿ycia. Nigdy nie my¶la³ o za³o¿eniu rodziny. Chcia³ tylko robiæ to, co lubi, by jak ów najbogatszy cz³owiek nie przepracowaæ ani jednego dnia. Niestety po dziesiêciu latach pracy w tym zawodzie wiedzia³, ¿e pope³ni³ b³±d. Z racji do¶wiadczenia i dobrych wyników wysy³ano go do coraz trudniejszych przypadków. Zamiast satysfakcji z dobrze wykonanej roboty zacz±³ odczuwaæ lêk. W nocy mêczy³y go koszmary, twarze ludzi, których cia³a widzia³ za dnia. Id±c ulic±, ogl±da³ siê za siebie. ¦wiadomo¶æ, ile w mie¶cie dokonywanych by³o rocznie zbrodni, prze³o¿y³a siê na jego poczucie bezpieczeñstwa. Przesta³ ufaæ ludziom. Nie u¶miecha³ siê do obcych.

Kiedy dojecha³ pod wskazane miejsce, na w±skiej le¶nej drodze zobaczy³ zaparkowane wozy pozosta³ych cz³onków swojego zespo³u. Wzi±³ g³êboki oddech i wysiad³.

– Cze¶æ, co mamy? – zapyta³ Go³êbiewski m³odego mê¿czyznê stoj±cego z  ¿ó³to-czarn± ta¶m± w  d³oni, którego imienia zapomnia³. By³ w jego zespole dopiero dwa dni. W jego oczach widaæ by³o jeszcze ten zapa³ i iskrê.

– Cze¶æ, szefie, mamy cia³o kobiety. Prokurator siedzi w aucie, a lekarz stwierdzi³ zgon i odjecha³ – odpar³ m³ody, po czym siê u¶miechn±³.

– Gdzie jest cia³o?

– Tam wy¿ej, na zboczu, jakie¶ piêædziesi±t metrów st±d – odpar³.

W naszym serwisie przeczytacie ju¿ kolejny fragment ksi±¿ki Wywiad. Powie¶æ kupicie w popularnych ksiêgarniach internetowych:

Tagi: fragment,

Zobacz tak¿e

Musisz byæ zalogowany, aby komentowaæ. Zaloguj siê lub za³ó¿ konto, je¿eli jeszcze go nie posiadasz.

Ksi±¿ka
Wywiad
M.M. Perr 4
Ok³adka ksi±¿ki - Wywiad

Podkomisarz Robert Lew wkracza w ¶wiat bogatych i wp³ywowych ludzi. Redaktor Laura Jab³oñska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób, symbol...

Wydawnictwo
Autor
Recenzje miesi±ca Poka¿ wszystkie recenzje