AMITYVILLE Horror

Ocena: 4.7 (10 głosów)
opis

DOM STRACONYCH ZŁUDZEŃ

Do rąk polskiego czytelnika nareszcie trafiła kultowa już powieść grozy, czyli „Amityville Horror” autorstwa Jaya Ansona. Powieść wydało wydawnictwo Vesper, którego książek nie trzeba chyba szczególnie reklamować, ponieważ same się bronią. Zawsze wydane są w atrakcyjnej szacie i bardzo dopracowane. Sięgając po te tytuły odnieść można wrażenie, że trzyma się w ręku małe dzieła sztuki.

Młode małżeństwo Kathleen i George Luztowie wraz z trójką swoich dzieci wprowadzają się do wymarzonego domu. Majestatyczne domostwo przy Ocean Avenue 112 kryje jednak ponurą tajemnicę. Doszło tutaj do makabrycznego morderstwa. Lutzowie, jak na postępowych ludzi przystało, nie przykładają wagi do mitów narosłych wokół swojego nowego mieszkania. Tymczasem każdy dzień spędzony w nowym lokum przynosi kolejne, dziwne zdarzenia. Otwierające się okna i drzwi, tajemnicze szepty, plaga much w środku zimy. Pozornie nieszkodliwe wypadki przybierają coraz groźniejszy obrót... Czy dom w Amityville jest nawiedzony?

Znana z filmowej ekranizacji historia tajemniczego domu na Long Island na trwałe wyryła się w świadomości miłośników grozy. Nakręcona jeszcze w latach siedemdziesiątych niezbyt udana adaptacja książki Ansona wykreowała mit nawiedzonego domu. „Amityville Horror” i liczne tego filmu kontynuacje i wznowienia stanowią dziś klasyk kina grozy. A jak prezentuje się literacki pierwowzór? Powieść Ansona, powiedzmy sobie szczerze, po latach nieco trąci myszką. Być może wynika to z tego, że współczesny odbiorca ma zupełnie inne oczekiwania wobec litratury grozy. „Amityville Horror” to ciekawa i solidnie skonstruowana historia. Bez zbędnych wstępów wkraczamy do domu, który przyprawić może o gęsią skórkę. Jest tajemniczo i nieco strasznie. W miarę odkrywania sekretów niebezpiecznego domu poczuć możemy autentyczny lęk. Anson snuje swoją opowieść bardzo rzetelnie. Umiejętnie łączy mnóstwo, pozornie nie powiązanych ze sobą wątków i udaje mu się wykreować opowieść pełną napięcia, niedomówienia i tajemnicy. Klimat domu przy Ocean Avenue 112 dotyka swym chłodem i aurą niebezpieczenstwa. To bardzo dobra historia, która, niestety, posiada mnóstwo wad.

Mimo interesującego i mrocznego charakteru domu, w którym dochodzi do dziwnych zdarzeń, rzeczą która razi wręcz w tej powieści są zupełnie nieudani i płascy bohaterowie. Trudno poczuć więź czy to z Kathleen czy z Georgem, ponieważ oboje są potwornie wręcz nudni. Autor nie włożył najmiejszego nawet wysiłku w to, by tchnąć w tę parę choćby odrobinę życia. Jednowymiarowi, niemrawi i szarzy są po prostu nużący. Nie wspomnę już nawet o pobocznych postaciach tej historii, gdyż wszystkich ich cechuje szablonowość. Nie jest to jednak książka o ludziach, lecz o domu. O miejscu, gdzie zamieszkało zło. I ten aspekt oddany jest bardzo dobrze. Mroczna posiadłość ma więcej charakteru niż wszyscy ludzcy bohaterowie tej historii razem wzięci. Pisarz wyśmienicie stworzył klimat i duszną atmosferę miejsca, w którym narasta coś groźnego, coś niepojętego, coś złego. Napisana w formie reportażu książka traktująca o dwudziestu ośmiu dniach, które rodzina Lutzów spędziła w domu na Long Island jest naprawdę udaną powieścią grozy. Jest klimat, jest narastające napięcie i jest także poczucie, że zagłębiamy się w temat, który zarówno przez literaturę jak i film został już wyeksploatowany... Czy kogoś dziś poruszają takie książki jak „Amityville Horror”? To ogromna strata, że tę powieść poznać możemy dopiero teraz. W momencie, gdy nie możemy obiektywnie docenić tej historii, ponieważ na nasz jej odbiór wpływać będzie zawsze wizja reżysera, którą zapewne większość z nas zna z dzieciństwa.

Osoby, które miały szczęście nie oglądać żadnego filmu z niekończacej się serii „Amityville” być może odbiorą tę książkę lepiej. Może będzie dla nich odkryciem? Pozytywnym zaskoczniem? Jest to na pewno dużo lepsza książka niż mogłabym oczekiwać znając wcześniej film. Nie zapominajmy także o tym, że powstała w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych i w tamtych czasach musiała być naprawdę mocnym uderzeniem. Dziś traci już nieco ze swego roku, choć niewątpliwie jest to najlepsza pozycja traktująca o nawiedzonym domostwie.

„Amityville Horror” to pozycja obowiązkowa dla fanów gatunku, ale polecam ją także tym, którzy chcą skonfrontować swoje wrażenia z koszmarnego, moim zdaniem, filmu. Jeśli udało Wam się przeżyć życie nie oglądając szpetnych szkaradków kinowych z serii „Amityville” to macie szansę przeczytać tę powieść i poczuć bardzo duże zadowolenie. Diabelska ocena to 4. Diabeł poleca.

Informacje dodatkowe o AMITYVILLE Horror :

Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 2019-09-18
Kategoria: Horror
ISBN: 97883773133350
Liczba stron: 268
Tytuł oryginału: The Amityville Horror
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Machała Maciej
Dodał/a opinię: chico6401

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce AMITYVILLE Horror

Kup książkę AMITYVILLE Horror

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy