Henry Gustav Molaison, bo to on jest bohaterem tej książki, cierpiał na epilepsję. Choroba zdominowała jego życie, częstotliwość i intensywność napadów uniemożliwiały mu normalne funkcjonowanie. Farmakologia nie działała. W 1953 roku, w wieku 27 lat, Henry trafił w ręce świetnego lekarza, by poddać się operacji mózgu mającej uśmierzyć jego ataki. Możemy się tylko domyślać, jakie emocje towarzyszyły mężczyźnie przed położeniem głowy na stole operacyjnym. Strach, niepewność, oczekiwanie i nadzieja tworzyły pewnie jedną wielką mieszankę w jego umyśle. Henry'emu również zostały tylko domysły, ponieważ William Beecher Scoville w trakcie operacji postawił na eksperyment. Pozbawiając Henry'ego części mózgu złagodził przebieg jego epilepsji, to prawda. Jednocześnie przemienił go w pacjenta H.M, któremu nauka zawdzięcza podstawy współczesnej wiedzy o mózgu. Można w tym miejscu zapytać, co pacjent H.M. zawdzięcza nauce? (...)
www.coprzeczytalam.pl
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-02-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Patient H.M. A Story of Memory, Madness, and Family Secrets
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Łukasz Müller
Dodał/a opinię:
DorotaKa
"Pomimo sporadycznych wybuchów złości Henry był, jak to ujęli doktor Corkin i inni badacze, niemal zawsze potulnym, uległym człowiekiem, a jego potulność i uległość były z pewnością efektem uszkodzeń mózgu, zwłaszcza braku ciała migdałowatego. Operacja przeprowadzona przez mojego dziadka sprawiła, że Henry miał neurologiczne predyspozycje do zgadzania się na wszystko."
"<Po pierwsze nie szkodzić...>
To prosta i nieprzemijająca zasada.
Przez większą część długich dziejów sztuki lekarskiej kierowano się nią, gdy chodziło o pielęgnowanie i leczenie naszego najbardziej tajemniczego i delikatnego organu.
Chroń go, gdy to możliwe, utrzymuj w czystości, nie majstruj w środku.
Taki stan rzeczy trwał tysiące lat.
Aż nagle to się skończyło."
Więcej