Ferma blond

Ocena: 4.86 (7 głosów)
opis

Sięgając po „Fermę blond” Piotra Adamczyka miałam spore obawy, że okaże się to przereklamowaną historią, wabiącą czytelników chwytliwym tematem (chociaż zaintrygowąła mnie okładka - taka skromna, a przecież - gdyby chodziło o chwyt reklamowy - powinna być wyzywająca). Nie znałam innych książek autora, więc tym bardziej nie wiedziałam, czego się spodziewać. Zostałam mile zaskoczona. Nawet bardzo mile! Ta książka to spotkanie z historią (taką przez wielkie H) i sztuką, ale też – obraz przedwojennej i wojennej codzienności przedstawiony oczami uwikłanych w tę Historię ludzi.

Autor porusza trudny temat – głównym motywem jest właśnie tytułowa ferma, czyli ośrodek, w którym hitlerowcy starali się „hodować” przedstawicieli swojej czystej rasy, pracować nad jej doskonaleniem i rozwojem. Oprócz tego mamy obraz coraz silniej przenikających do umysłów Niemców i Niemek idei nazistowskich, szeroko rozpowszechnioną propagandę, która wręcz poraża swoim rozmachem i absurdalnością; mamy nawoływanie do rozmnażania się, aby wzmacniać potęgę rasy aryjskiej, a w tle jeszcze – handel dziełami sztuki (tymi, które przeznaczono do spalenia, jak i tymi, które grabiono lub odkupowano za bezcen od idących na śmierć). Jest też wątek nieludzkich eksperymentów pseudomedycznych prowadzonych w obozie w Dachau, no i jest historia miłosnego trójkąta – młodej dziewczyny Charolotte, zakochanego w niej Kristiana oraz wyuzdanego, zepsutego malarza, ulubieńca Hitlera – Adolfa Zieglera (postać autentyczna).

Książka bardzo mi się spodobała – jest odważna, napisana bez kompleksów, z dużym rozmachem i w bardzo plastyczny sposób. Niesamowite są opisy łódzkiego getta, obozu w Dachau, berlińskich ulic i biur rządowych. Autor wspaniale potrafił nakreślić nastroje panujące w tym okresie, a także stworzył klimat, który pochłania czytelnika i zostaje w nim na długo po skończeniu lektury. Bardzo intrygującym zabiegiem jest w tej książce opisywanie rozmaitych dokonań nazistowskich wynalazców czy lekarzy – oraz oddźwięk ich odkryć trwający w czasach nam współczesnych (firmy farmaceutyczne wykorzystujące badania na więźniach obozów, samochodowe, projektanci mody – jak choćby Hugo Boss projektujący mundury dla nazistów).

To, co mi się nie spodobało (choć nie jest to zarzut jakiegoś wielkiego kalibru), - to zbyt wiele wątków pobocznych. Miałam trochę takie wrażenie, jakby autor chciał za wszelką cenę zaprezentować nam wszystko, czego się dowiedział, zbierając materiały do książki (a widać wyraźnie, że musiał przeanalizować całe mnóstwo pism, książek i opracowań, bo jego wiedza jest naprawdę imponująca). Trochę to rozmywa obraz i odwraca uwagę od głównego wątku – choć z drugiej strony, są to rzeczy bardzo ciekawe i skłaniające do samodzielnych poszukiwań i badań.

Przyznaję, że czytam sporo książek o tematyce wojennej, a ostatnio wydawanych jest bardzo dużo – niestety, ilość rzadko idzie w parze z jakością. Denerwuje mnie, kiedy ktoś traktuje taki temat jako towar do sprzedania i gra na najniższych instynktach, żeby się dobrze zareklamować. Piotr Adamczyk tego uniknął – jego powieść prezentuje naprawdę wysoki poziom, bez szukania taniej sensacji i bez potrzeby zaszokowania czytelnika za wszelką cenę – tematy, które porusza, są wystraczająco szokujące i intrygujące, i autor nie musi uciekać się do tanich chwytów. Jego książka jest dopracowana, głęboko przemyślana i po prostu ciekawa. To jedna z tych lektur, o których długo się pamięta, nad którymi człowiek się zamyśla, zastanawia.

„Ferma blond” spodoba się miłośnikom historii i książek z historią w tle, ale myślę, że także miłośnicy powieści obyczajowych nie będą zawiedzeni. Styl Piotra Adamczyka przypomina mi trochę pisanie Macieja Siembiedy – obaj autorzy czerpią z historii i potrafią stworzyć powieści, które wciągają czytelnika bez reszty.

Na pewno nie było to moje ostatnie spotkanie z Piotrem Adamczykiem – bo spodobał mi się styl, w jakim snuje swoją opowieść, a także bardzo zaimponowało mi staranne przygotowanie tła historycznego.

Podsumowując: „Ferma blond” to bardzo ciekawa i wciągająca książka, poruszająca trudne tematy i dająca do myślenia. Polecam wszystkim, którzy lubią głębokie lektury, które pozostają w duszy.

Informacje dodatkowe o Ferma blond:

Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2018-05-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788326826450
Liczba stron: 536
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Joanna Tekieli

więcej
Zobacz opinie o książce Ferma blond

Kup książkę Ferma blond

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Dom tęsknot
Piotr Adamczyk0
Okładka ksiązki - Dom tęsknot

„Dom tęsknot” to urzekająca opowieść o miłości osadzona w rzeczywistości powojennego Wrocławia. Głównymi bohaterami są nowi lokatorzy poniemieckiej...

Pożądanie mieszka w szafie
Piotr Adamczyk0
Okładka ksiązki - Pożądanie mieszka w szafie

Mógłbym się nazywać Al Pacino, a nazywam się Piotr Adamczyk. Inicjały niby takie same. Zaczynamy się podobnie, ale dalej jest już zupełnie inaczej. Mógłbym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy