Wspomnienia w kolorze sepii

Ocena: 5.48 (23 głosów)
opis
Inne wydania:
Piękna okładka powieści Anny J. Szepielak ,,Wspomnienia w kolorze sepii" przyciąga do siebie okładką. A po chwili treścią. Główna bohaterka Joanna mieszka w małym miasteczku nad Czarnym Potokiem, gdzie wszyscy się znają. Ostatnimi czasy nie wiodło jej się najlepiej - choroba ojca, strata pracy, rozstanie z narzeczonym, a żyć trzeba. Jej wyroby rękodzielnicze sprzedają się słabo, zajęcia fitness nie przynoszą kokosów. Ale Joanna jest twarda i walczy z losem. Udowadnia jemu i sobie, że nad wszystkim panuje, pragnie jedynie spokoju. Lecz dziwne, powtarzające się sny oraz obecność tajemniczego Filipa ów spokój skutecznie burzą... W 2012 roku miejscowa szkoła będzie obchodziła swoje stulecie. Z tej okazji organizowana jest wystawa "Zapomniany świat naszych przodków". Mieszkańcy znoszą różne cuda, dosłownie cuda, jakby chcieli przy okazji pozbyć się rupieci ze strychu. W dodatku ciągle - jak nie w snach, to na jawie - pojawia się tajemniczy Filip i spieszy kobiecie z pomocą. Niby mężczyzna znany Joannie, ale niekoniecznie. Nową pasją kobiety stała się genealogia, bowiem jej siostra urodziła syna i na chrzest Kacperka potrzebny był niebanalny prezent, a ciocia postanowiła namalować drzewo genealogiczne. Z forum genealogicznego Joanna dowiaduje się, że antenaci często ukrywali różne sekrety lub ubarwiali sobie życie. Błędy w dokumentach mogą też wynikać z lenistwa lub niekompetencji urzędników. Poszukiwania przodków to zajęcie na długi czas i należy uzbroić się w cierpliwość. Joanna tworzy drzewo genealogiczne swej rodziny, przegląda stare pamiątki i znajduje zdjęcie w kolorze sepii. To fotografia jej babci ze Lwowa. Dzięki niej bohaterka cofa się w czasie i poznaje rodzinną przeszłość, a czytelnik razem z nią. Ta przeszłość jest niezwykle barwna i życiowa, a w jej tle wojny. O tej przeszłości czytelnik dowiaduje się z równolegle prowadzonej akcji w czasie historycznym. Pierwsza połowa XX wieku (1903-1947) to ciężkie czasy dla każdego niezależnie od wieku i wykształcenia. W dodatku konwenanse, zasady jaśnie państwa, relacje międzyludzkie, poszanowanie dla rodziców i zgadzanie się z ich wolą były ważniejsze od własnego widzimisię. Dbanie o wizerunek, zachowanie pozorów, zapewnienie dobrego startu w życiu to wszystko tu jest, także tajemnice rodzinne głęboko skrywane. A do tego czasy wojen, bieda i strach... Babka Katarzyna jest już zaprawiona przez zawieruchy wojenne. Jej mądrość życiowa jest imponująca i każdy się jej słucha: Nie z takiej gliny my ulepieni, jaka tobie po głowie chodziła. I niedobrze jest pchać się tam, gdzie cię Pan Bóg nie postawił. Każdy ma swoje miejsce. (s. 108) Przodkowie Joanny przenosili się, podróżowali - wieś pod Radomiem, okolice Lwowa i sam Lwów, Warszawa, Niemcy, Małopolska. Autorka przenosząc czytelnika w przeszłość, informuje go o czasie i miejscu akcji. Snuje historie rodzinne dbając o wszelkie szczegóły. Jednak to język jest największym atutem tej powieści moim skromnym zdaniem. Stylizacja językowa nadaje ?wiarygodności postaciom z historii, jaśnie pana można od razu odróżnić od chłopa po sposobie wyrażania się. Wypowiedzi bohaterów dostosowane są do czasu i miejsca wydarzeń. Po prostu piękna polszczyzna! Autorka udowodniła, że ma wiedzę historyczną i bardzo sprawny warsztat językowy. Ja się w nim rozsmakowałam. Powieść ma konstrukcję dwutorową. Czasy współczesne i historyczne prowadzone są równolegle obok siebie. Narrator płynnie przemieszcza się między tymi wątkami i ukazuje współczesne poszukiwania rodziny prowadzone przez Joannę oraz snuje opowieść o jej przodkach, przedstawiając obrazy z ich życia. A one mogłyby być historią wielu Polaków z tamtych lat, bo przedstawione realia historyczne znane są wielu ludziom. Przeciwwagę dla tych trudnych i bolesnych wydarzeń historycznych jest lżejsza część współczesna, która momentami wywołuje uśmiech na twarzy czytelnika, lecz nie jest pozbawiona mądrych wątków. Na początku można się pogubić w bohaterach, kto jest kim, ale na końcu powieści zamieszczone jest drzewo genealogiczne Joanny. Spora rodzinka, a jej członkowie są bardzo różni, to niezwykłe i barwne postacie, tak jak i mieszkańcy miasteczka. Jest też wątek miłosny. Anna, Filip i były narzeczony Tomek to trójkąt z zawiłościami uczuciowymi. Akcja płynie własnym rytmem, w wakacyjny czas nawet niespiesznie. Nie ma zbyt wielu zwrotów, ale kilka zabawnych scenek się znajdzie, oczywiście z udziałem głównej bohaterki, lekko zakręconej osóbki. Trochę mnie zirytowało zakończenie powieści. Otwarte, ale jak! Z jaką informacją! Czułam i nadal czuję niedosyt i chcę jeszcze, chcę wiedzieć, co dalej! Powieść obyczajowa Anny J. Szepielak ,,Wspomnienia w kolorze sepii" łączy teraźniejszość z przeszłością, współczesność z tradycją, język współczesny z dawnym, pokazuje uniwersalne wartości i to, co naprawdę jest ważne. Uświadomi czytelnikowi, jak ważna jest wiedza o przodkach, skąd pochodzimy, kim jesteśmy; pozwoli odkurzyć pamiątki rodzinne i zachęci do wszczęcia poszukiwań swych przodków. A przy tym pokaże siłę przyjaźni i przedstawi ludzkie zagmatwane losy.

Informacje dodatkowe o Wspomnienia w kolorze sepii:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2014-09-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788310125521
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię: martucha180

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Wspomnienia w kolorze sepii

Kup książkę Wspomnienia w kolorze sepii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

"miarą wartości człowieka jest przede wszystkim jego stosunek do słabszych, niezależnie od tego, czy będzie to dziecko, ktoś chory, czy starsza osoba",


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Francuskie zlecenie
Anna J. Szepielak0
Okładka ksiązki - Francuskie zlecenie

Ewa, niedoceniana przez szefa fotograficzka, dostaje atrakcyjne zlecenie, które może wykonać tylko kobieta. Wiąże się ono z wyjazdem do malowniczej...

Znów nadejdzie świt
Anna J. Szepielak0
Okładka ksiązki - Znów nadejdzie świt

Elwira zawsze twierdziła, że w przeszłości jej chłopskiej rodziny nie kryją się żadne tajemnice i skandale. Nigdy więc nie słuchała uważnie licznych opowieści...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy