Coraz bliżej święta! W oczekiwaniu na śnieg i pierwszą gwiazdkę przyszedł czas na świąteczne, ciepłe opowieści! W moje ręce - nie tak dawno - wpadła książka pt.: ,,Pensjonat pod świerkiem''.To zbiór opowiadań, akcja których przenosi się do oddalonego, małego ale bardzo przytulnego zakątku, gdzie czas biegnie w zwolnionym tempie, a problemy odchodzą precz jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Zainteresowałam się lekturą, gdyż w środku znajdują się historie moich ulubionych autorów, a także za to, że posiada piękną, klimatyczną okładkę, która przyciąga wzrok. Już sam jej widok skłania do tego, by zagłębić się w czeluściach historii, którą ma nam do przekazania. Podoba mi się fakt, że każdy z pisarzy otrzymał swoje pięć minut i pole do popisu. Dzięki temu mogłam poznać różne opowieści, wydarzenia z nimi związane i poznać powody, dla których każdy z bohaterów ląduje w pensjonacie. Czego tam szukają i czy znajdują rozwiązanie na trapiące ich dylematy. Sięgając po książkę w głowie miałam myśl, by się przy niej odprężyć, zrelaksować, zostawić za sobą wszystko, co złe, smutne. I tak się stało. Historie dają nadzieję, ładują pozytywną energią, pokrzepiają serce i zranioną duszę. Niektóre z nich są ciepłe, przyjemne, otulają niczym ciepła kołderka. Czytając w powietrzu czuć goździki, smakowite potrawy, a w tle słychać kolędy. Klimat świąteczny pochłania nas do reszty. Ale, dla odmiany, niektóre historie rzucają zupełnie inne światło na okres świąteczny, w pierwszej chwili potrafią zaskoczyć, ponieważ niewiele w nich z klimatu świąt. Ale jak się później okazuje są wspaniałym zabiegiem dającym równowagę całości historii. Jedynie, co w całej lekturze mi się nie podobało to, to że historie są niebywale krótkie. Chętnie poznałabym dalsze losy każdych z bohaterów. Czy ich życie w końcu się unormowało, czy zrealizowali wszystko, co sobie postanowili. Wcześniej jeszcze miałam uwagi wobec opowieści pana Adriana, które nijak nie pasowały mi do całej otoczki, ale z czasem dostrzegłam jego potencjał. W życiu zdarzają się różne sytuacje. Niespodziewane zwroty akcji, które mimo niedowierzaniu mogą się spełnić. I to właśnie przedstawił pan Adrian, wywołując gęsią skórkę. To sprawiło, że zbiór wyróżnia się na tle innych i może wiele osób zaciekawić. W ostateczności z książki jestem bardzo zadowolona. Dzięki niej mogłam poznać pióro kilku autorów, z którymi wcześniej nie miałam styczności. I na pewno kiedyś z przyjemnością poznam ich inne dzieła. Jeśli szukacie lekkiej i przyjemnej opowieści, która nie tylko wzbudza rozmaite emocje, ale też wywołuje gęsią skórkę to ,,Pensjonat pod świerkiem'' będzie idealnym wyborem. Gorąco polecam.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-11-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 512
Dodał/a opinię:
Magda Zimna
Musisz pamietać, że w życiu czasami dotykają nas cudowne, ale i tragiczne rzeczy. Jednak to miłość i wsparcie bliskich nam osób mogą być receptą na to, aby dać radę, aby pokonać przeciwności, żyć dalej.
Kolorowa książeczka dla najmłodszych czytelników, opowiadająca o spacerach malucha po parku. Kluczowe słowa wyróżnione są oddzielnymi ilustracjami i podpisane....
Skąd pochodzimy? Jak uprawia się zboże? Skąd bierze się elektryczność? Jeśli chcecie znać odpowiedzi na te pytania i wyjasnić nurtujące was zagadnienia...
Jednak czasami nie można liczyć na głupi los, on robi, co chce, i rani, kiedy chce
Więcej