Stanąć na największym klifie świata... Poczuć za plecami ciepło bezkresnego kontynentu, a przed sobą chłód oceanu. Zasypiać pod kobaltowym niebem pełnym gwiazd. Przedzierać się przez wysokie trawy i niekończące się wydmy. Spotykać przyjaciół, którzy zawsze wskażą Ci drogę. Słuchać aborygeńskich mitów i opowieści poszukiwaczy złota. Nie wiedzieć, co zdarzy się jutro... Ty też możesz to wszystko przeżyć. Wyrusz w podróż, po której nic już nie będzie takie samo. Książka dla wszystkich fanów dalekich i samotnych wędrówek, pokazująca tajemnicze piękno i fenomen Australii. Napisana przez miłośnika tego dalekiego kontynentu - Marka Tomalika, znanego dziennikarza, współtwórcę Festiwalu Podróżników Trzy Żywioły, który przez piętnaście lat prowadził w Radiu Kraków program podróżniczy "Globtroter".
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: b.d
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
Liczba stron: 320
Literaturę podróżniczą uwielbiam i tym razem wybrałam się w podróż do Australii z Markiem Tomalikiem. Dodam, że autor mi bliżej nieznany i pierwszy raz sięgnęłam po jego pozycję.
Autor bardzo dogłębnie przedstawia nam kulturę i historię aborygenów.
W książce jest tez bardzo dobrze przedstawiona szata roślinna, możemy tu spotkać m.in. banksje, akacja złota, kangurza łapa, eukaliptus.
Wśród zwierząt wielokrotnie spotykamy się z m.in. kangurami, których jest kilka gatunków, strusiami emu, psami dingo, kojotami.
Książka jest bogata ilustrowana, co jest niewątpliwym atutem.
Opisane są bezludne plaże, pustynie, liczne Parki Narodowe (Kalbarri), a także warto wspomnieć o Eyre, które jest najbardziej słonym Jeziorem Świata. Oczywiście autor nie zapomniał o Górze Kościuszki i Szlaku Strzeleckiego.
Książka zawiera poradnik buszmena, który zawiera wszystkie praktyczne rady dla kogoś, kto chce się wybrać w takową podróż.
Na końcu znajdziemy mały słowniczek (wyrażenia slangowe). Angielski brytyjski znacznie różni się od angielskiego austrialijskiego.
Pan Tomalik posługuje się sprawnie językiem, zatem dla czytelnika wszystko jest zrozumiałe i czytelne. Autor wykorzystuje wiele informacji, których nie znajdziecie w przewodnikach. Prezentacja w postaci licznych fotografii, dodaje tylko uroku i całość czyta się wybornie z zapartym tchem, mało tego czytelnik poczuje potrzebę natychmiastowego przeniesienia się na ten kontynent ):
żeli chcecie odbyć niezapomnianą podróż po zakątkach Australii, czy to palcem po mapie, czy w rzeczywistości i poczuć żar słońca w środku zimy, to gorąco Was zachęcam po sięgnięcie tej pozycji. Ze swojej strony moge jedynie polecić i mam nadzieję, że przekonałam was do lektury :)
Przeczytalam ta książkę, lecz wydaną przez National Geographic. Polecam każdemu kto planuje podróż do Australii. Szczególnie podobało mi się to, że autor opowiedział dużo i ciekawie, wnikliwie i prawdziwie o Aborygenach. Łatwo wpaść w sidła stereotypów i uprzedzeń, także podrózując, a dzięki tej książce zaczyna się rozumieć więcej.
Polecam każdemu ciekawe u świata. Ale i tym którzy myślą że Aborygeni to 'patologia'. Może dzięki tej książce zaciekawią się tymi ludźmi i postarają się ich zrozumieć? Ja jestem super zaciekawiona i chce poznać ich kulturę głębiej. Dziekuje autorowi za to:)
Opowieści są dalekie od dydaktyzmu i ocen. Faraonem jest handlarz z Kairu, Hobbitami - misjonarze na indonezyjskiej wyspie Flores, Aztekiem - przebywający...
Co wspólnego ma w sobie róża, sztabka złota i Penelopa Cruz? Czy wiesz, że foton jest jak człowiek, bo ma wolną wolę? Czy zasada działania skaningowego...