Matylda. Droga ku przyszłości

Ocena: 5.38 (13 głosów)

Łódź okresu międzywojennego to mozaika społeczna złożona z czterech narodowości. Polacy mieszkają obok Żydów, Niemców i Rosjan. Koegzystencja tak różnych kulturowo, tradycyjnie i religijnie łodzian prowadzi do rywalizacji i waśni, ale i współpracy czy wzajemnej pomocy.

Matylda mieszka we wsi dołączonej do rozrastającej się Łodzi. Bardzo ją cieszy powrót ukochanego ojca z Wielkiej Wojny. Niestety wkrótce los zsyła śmierć na ich rodzinę i dziewczynie przyjdzie się mierzyć z cierpieniem, samotnością i ciężką pracą na roli.

Spotkanie z dystyngowaną Niemką zmienia jej życie i otwiera drzwi do nieznanego jej świata, a wsparcie przyjaciela żydowskiego pochodzenia utwierdza ją w przekonaniu, że wybrała właściwą drogę.

Aneta Krasińska powraca z nową powieścią, w której historia jest tłem dla prawdziwych emocji.

Informacje dodatkowe o Matylda. Droga ku przyszłości:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-02-28
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788383293394
Liczba stron: 352

Tagi: Literatura historyczna

więcej

Kup książkę Matylda. Droga ku przyszłości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Matylda. Droga ku przyszłości

Avatar użytkownika - booksitsmypassio
booksitsmypassio
Przeczytane:2024-04-21, Ocena: 6, Przeczytałam,
Tytuł : Matylda. Droga ku przyszłości. Autor : Aneta Krasińska Wydawnictwo Skarpa Warszawska Data premiery : 28.02.2024r #współpracareklamowa #współpracabarterowa #współpracarecenzencka   Opis książki : Łódź okresu międzywojennego to mozaika społeczna złożona z czterech narodowości. Polacy mieszkają obok Żydów, Niemców i Rosjan. Koegzystencja tak różnych kulturowo, tradycyjnie i religijnie łodzian prowadzi do rywalizacji i waśni, ale i współpracy czy wzajemnej pomocy. Matylda mieszka we wsi dołączonej do rozrastającej się Łodzi. Bardzo ją cieszy powrót ukochanego ojca z Wielkiej Wojny. Niestety wkrótce los zsyła śmierć na ich rodzinę i dziewczynie przyjdzie się mierzyć z cierpieniem, samotnością i ciężką pracą na roli. Spotkanie z dystyngowaną Niemką zmienia jej życie i otwiera drzwi do nieznanego jej świata, a wsparcie przyjaciela żydowskiego pochodzenia utwierdza ją w przekonaniu, że wybrała właściwą drogę. Aneta Krasińska powraca z nową powieścią, w której historia jest tłem dla prawdziwych emocji.   " - Dziękuję Bogu, że mi ciebie dał. Gdyby nie ty... Nie miałbym do czego wracać. [...]  Obrazy wojny wciąż powracały do niego w snach, a ona starała się je przegnać i dać mu tyle czułości, ile tylko potrzebował. [...]  Jej dotyk dodawał mu siły. Uśmiechnął się nieznacznie. Wiedział, że to wystarczy. "   Tragiczny wypadek mamy zaważył na dalszej nauce Matyldy. Dziewczyna postanawia zrezygnować z nauki i podjąć
Avatar użytkownika - asia_czyta_ksiaz
asia_czyta_ksiaz
Przeczytane:2024-04-15, Przeczytałam,

Łódź, okres międzywojenny. Matylda od pierwszych stron książki poznajemy ją jako 10-latke, która z każdym kolejnym rokiem odkrywamy coraz bardziej. Najstarsza wśród rodzeństwa wiedzie szczególnie lecz skromne życie.
~
Po tragicznym wypadku mamy, nastolatka postanawia porzucić swoje marzenia o nauce i chcąc wspomóc rodzinę podejmuje zatrudnienie. Pracuje jako pokojówka u zamożnej niemieckiej rodziny. Strasza Pani Klinsman zauważa pracowitość i sumienność dziewczyny więc zdecydowała opłacać dalszą naukę Matyldy.Czy Matylda w końcu spełni swoje marzenia?
~
Autorka świetnie ukazała obraz odrodzenia Łodzi. Łódź, która staje się ważnym i wówczas głównym miastem przemysłowym Polski. Autorka też ukazała codzienne życie Polaków, Niemców, Żydów i oczywiście Rosjan. Przyjemnie się czytało taką mieszankę kulturową. Trochę smutne było to jak Matylda musiała mimo swojego młodego wieku już zajmować się domem i gospodarstwem.
~
Już miałam okazję czytać książki tej autorki i po raz kolejny się nie zawiodłam. Łódź jest moim miastem wojewódzkim, ale szczerze mówiąc nie interesowałam się aż tak rozwojem przemysłowym tego miasta. Dzięki tej książce mogłam się czegoś więcej dowiedzieć i jestem mile zaskoczona niektórymi faktami. Piękna i emocjonująca historia, która polecam.
~
Książka porusza trudne tematy powojennej rzeczywistości ale powoduje to refleksje i odbudowuje wiarę w ludzi. Podczas gdy w tamtych czasach ludzie nie mieli niczego, potrafili sobie wzajemnie pomagać bez korzyści dla siebie samych. Niestety w dzisiejszych czasach tego brakuje, panuje bardzo duża ludzka znieczulica. Więc zastanówmy się nad swoim postępowaniem i odnajdźmy swoją drogę ku przyszłości...

Link do opinii
Avatar użytkownika - violetanddog
violetanddog
Przeczytane:2024-03-17, Ocena: 5, Przeczytałem,

Zacznę od tego, że jestem pod wrażeniem staranności, z jaką Krasińska odwzorowała przedwojenną rzeczywistość polskiej wsi. Z opowieści moich nieżyjących już dziadków wiem, jak wyglądało życie w owych czasach. Nie było łatwe. Ciężka praca w gospodarstwie, często od świtu do nocy była codziennością wielu rodzin. Większość prac, które dziś wykonują za nas maszyny, wtedy była wykonywana ręcznie. Dzieci również pracowały. We własnym obejściu lub u innych gospodarzy. Za kawałek słoniny lub kosz ziemniaków. Do nauki nie przywiązywano zbytniej uwagi, bo uważano ją za coś niepotrzebnego. Ówcześni ludzie nie lubili zmian, a wszelkie próby polepszenia ich losu traktowali jako zamach na ojcowiznę. Nie rozumieli tego, że postęp często wymaga poświęceń i warto iść z duchem czasu, chociażby dla dobra własnych dzieci i wnuków. Dlatego, kiedy po 2 latach walki za ojczyznę, Antoni powraca do rodzinnego domu, wydaje się, że nic już nie stoi na przeszkodzie do szczęścia. Ma piękną, kochającą żonę i gromadkę zdrowych dzieciaków, które kocha ponad wszystko. Jednak los jakby zapominając mu podziękować za poniesioną ofiarę, zsyła na niego kolejne tragedie.
.
Matylda najstarsza córka Antoniego ma szansę żyć inaczej. Dzięki miłości i wsparciu rodziców wyrasta na mądrą i dobrą młodą kobietę, a jej pracowitość i chęć kształcenia się nie pozostają obojętne jej pracodawcom. Dzięki wsparciu niemieckiej rodziny, u której znajduje zatrudnienie jako pokojówka, udaje się jej spełnić marzenie o dalszej nauce. Jednak jak to w życiu zwykle bywa, chwile szczęścia trwają krótko i już niedługo przyjdzie jej się zmierzyć z najtrudniejszą lekcją w jej życiu, czyli z dorosłością. Polecam wam serdecznie tę książkę, nie zawiedziecie się.
.
Aneta Krasińska należy do tych autorów, którzy nieustannie mnie zaskakują. Spotkanie z jej twórczością zaczęłam od cyklu Barwy uczuć, który niestety, ale bardzo mnie zawiódł. Po jakimś czasie jednak trafiłam na Trylogię gdańską i …się zakochałam. Autorka zdecydowanie lepiej odnajduje się w opisywaniu przeszłości, robi to tak, jakby jakimś magicznym sposobem przeniosła się w czasie i widziała wszystko na własne oczy. Wszystko jest takie realistyczne – język, opisy zwyczajów i mentalności ludzkiej. Czekam z niecierpliwością na kontynuację losów Matyldy, bo jestem ciekawa tego, jak młodziutka dziewczyna odnajdzie się w dorosłym świecie. Kto okaże się jej przyjacielem a kto wrogiem? Czy jej przyjaźń z chłopcem żydowskiego pochodzenia ma szansę przerodzić się w miłość? Zapraszam do lektury. Książka jest rewelacyjna.
.
Ps. Wielokrotnie zastanawiałam się nad tym, jak wyglądałaby dziś Polska, gdyby nie zniszczyła jej wojna? Polacy to mądry i pracowity naród, kto wie jak potężnym i silnym gospodarczo państwem dziś byśmy byli, gdybyśmy mieli na to szansę.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska

Link do opinii
Avatar użytkownika - w_ksiazkowym_zac
w_ksiazkowym_zac
Przeczytane:2024-03-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Matylda. Droga ku przyszłości" to powieść przede wszystkim obyczajowa. Traktująca o sile młodzieńczego uporu, determinacji i wytrzymałości stawia świadectwo tamtych czasów, które nie były zbyt łaskawe dla piętnastoletniej wówczas Matyldy. W życiu dziewczyny ogromną rolę odegrała Niemka, u której pracowała, pani Elke oraz przyjaciel, którego poznała w fabryce. Z Serafinem połączyła ją przede wszystkim przyjaźń, wspólna pasja, tematy do rozmowy. Książka stanowi,. oprócz wątku fabularnego, związanego z historia Matyldy, świetne odzwierciedlenie Łodzi międzywojennej, najważniejszego ośrodka przemysłowego w Polsce, a jednocześnie zderzenie się wielu kultur i narodowości. Autorka pokazuje, jak krzywdzące mogą być stereotypy w osądzie drugiego człowieka. I to właśnie kreacja bohaterów zasługuje na uwagę. Zarówno głównych, jak i drugoplanowych. Autorce udało się oddać w sposób wiarygodny ich uczucia, emocje, życie. I coś jeszcze się jej udało. A mianowicie oddanie ducha tamtych czasów. Sytuacja polityczno-gospodarcze, nastroje społeczne, to wszystko było tu bardzo autentyczne i działało na czytelnika tak, że mógł się przenieść do tamtych czasów. Czasów trudnych, smutnych, ciężkich i trudnych, a jednocześnie pięknych i niesamowicie klimatycznych. Barwne opisy, tło historyczne, kreacja bohaterów, ich rozterki, marzenia, plany - wszystko tu że sobą idealnej współgrało, czyniąc tą powieść niezwykle emocjonalną podróżą.
Polecam 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2024-03-16, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

MATYLDA. DROGA KU PRZYSZŁOŚCI to pierwszy tom serii z akcją umiejscowioną w okresie międzywojennym, o sile oraz walce o siebie.

 


Bardzo lubię książki z historią w tle, więc jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach nowość Anety Krasińskiej to wiedziałam, że muszę ją przeczytać 🥰.

 


Autorka zabrała mnie w podróż po uliczkach Łodzi w okresie międzywojennym, gdzie poznałam młodziutką Matyldę, mieszkankę łódzkiej wsi, której życie nie usłane było różami. Mimo młodego wieku doświadczyła śmierci, biedy i trudów dnia codziennego, ale jej silna wolna oraz chęć poszerzania wiedzy, pozwoliła na wyrwanie się z tego otoczenia.

 


To powieść naładowana emocjami, która wzrusza i niezwykle wciąga. Mimo że na mój gust rozdziały były trochę za przydługie, to przyjemny styl autorki sprawił, że płynęłam przez tę historię. Bardzo polubiłam się z główną bohaterką, autorka przedstawiła ją jako zwykłą dziewczynę, pragnącą zmian, której nie idzie nie polubić. Zżyłam się z nią i mocno kibicowałam, aby na swojej drodze trafiła na same dobre osoby.

Link do opinii
Avatar użytkownika - alenajpierwksiazka
alenajpierwksiazka
Przeczytane:2024-03-24,

Znacie twórczość Pani Anety Krasińskiej ?
Z autorką miałam przyjemność zetknąć się na kartach wspaniałej Trylogii Gdańskiej. Dlatego też, sięgając po "Matyldę" spodziewałam się swoistej gatunkowej uczty i nie rozczarowałam się. 🌻

📚RECENZJA📚

Antoni Daszkowski powraca do rodzinnej wsi po dwóch latach zaciętej walki za ojczyznę. W domu, na bohatera wojennego, czeka ukochana żona oraz czwórka dzieci.
Zdawać by się mogło, że dla rodziny dramatycznie rozdzielonej na skutek działań wojennych, nieszczęścia się skończyły,ale nic bardziej mylnego.
Życie pisze bowiem dla nich tragicznych scenariusz, w rzeczywistości którego będą musieli się odnaleźć.
Tytułową Matyldę poznajemy jako małą dziewczynkę niezwykle mądrą, ambitną, ale także pracowitą i pomocną. Dziewczyna jest postacią niezwykłą, ambitną i pilną. Młoda Daszkowska jest uosobieniem uporu, pracowitości, uczciwości, ale także pokory. Pomimo niezaprzeczalnie wielu trudnościom jakie stawia przed nią życie, dziewczyna nie poddaje się-chce się uczyć i rozwijać.
Fabuła powieści rozgrywa się w niezmiernie trudnej rzeczywistości mieszkańców polskiej wsi, borykającej się z trudami realiów powojnia.
Akcja tej powieści obyczajowej rozgrywa się bowiem w dwudziestoleciu międzywojennym i tutaj autorka po raz kolejny w bardzo obrazowy sposób oddaje realia nie tylko w zaszłościach społecznych, ale również politycznych i gospodarczych. Ukazany w powieści został również wielonarodowy charakter miasta oraz jego bogate (jak na ten czas) kulturalne zaplecze.
Bardzo lubię twórczość Pani Anety, między innymi ze względu na ekspresyjne opisy, pozwalające wczuć się w przedstawiany okres czasu i rzetelne tło historyczne.
Najnowsza powieść autorki zdecydowanie nie należy do łatwych, ale jest niezwykle mądrą i wartościową lekturą- pozostawia czytelnika w nostalgicznym nastroju zaintrygowania o dalsze losy głównej bohaterki.
Jest to pierwsza część serii, która z pewnością zagości głęboko w moim sercu.

Polecam!
📚📚📚📚📚/5*

#recenzja #recenzjaksiazki #opiniaoksiazce #powiescobyczajowa #dobraksiazka
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu @skarpawarszawska 🤗📚

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2024-03-10, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Dwudziestolecie międzywojenne to trudny okres dla Polski.

Chłopi próbują się odnaleźć w nowej rzeczywistości, ziemie są im odbierane a kobiety zaczynają sięgać po więcej.

Tak samo jak państwo...

 

Matylda od dziecka ma silny pociąg do nauki ale dziewczyna nie spoczywa na laurach, jest tak pracowita jak tylko się da.

 

Poza nauką pomaga w domu, gospodarstwie i jeszcze pracuje a jest ledwie nastolatką.

 

Jej ojciec wraca z wojny ale i tu zaskakuje go życie a tragedia prowadzi niemalże do upadku rodziny.

 

Powiem Wam, że ta historia chwyta za serce nie raz i nie dwa.

Tak wiele cierpienia, jakie musieli przejść Matylda z rodziną a oni mimo wszystko prą naprzód.

 

Nie podobało mi się, przynajmniej z początku zachowanie macochy dziewczyny, strasznie mnie irytowała a dziewczynce współczułam.

Jej ojcu także.

 

Piękna opowieść o dążeniu do spełnienia marzeń, rodzinie, miłości, pracy i przyjaźni.

 

Bardzo ciekawa była to przygoda móc podążać za Matyldą i uczyć się wraz z nią.

Z całego serca jej kibicowałam, współczułam, cieszyłam się z nią.

 

Trafiła w końcu w swoim życiu na wspaniałą osobę, która jednak musiała odejść z tego świata .

 

Akcja toczyła się niespiesznym tempem jednakże cały czas z uwagą śledziłam historię, nie było znużenia ani na moment.

 

Urocza była niewinność i nieporadność dziewczyny, kiedy nie zauważała tego, iż wpadła w oko pewnemu studentowi medycyny... I nie tylko jemu.

 

Zdaje się, że jej pracodawczyni wiedziała co się święci.

Swoją droga, ciekawi mnie czy dobrze wytypowałam, co chciała przekazać notariuszowi.

 

Co się stanie z dziewczyną?

Czy zdąży spełnić marzenie?

Czy jej ścieżki splotą się jeszcze z Danielem?

Co teraz będzie z Matyldą i jej życiem?

 

 

Z niecierpliwością będę wypatrywać następnego tomu. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2024-03-26, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2024,

Matylda mieszka na wsi, która całkiem niedawno została przyłączona do rozwijającej się Łodzi. Bardzo jest uradowana z powrotu ojca, który walczył na Wielkiej Wojnie. Myśli, że teraz już wszystko będzie dobrze. Niestety wkrótce los zabiera z życia Matyldy dwie bliskie jej sercu osoby. To sprawia, że dziewczyna będzie musiała zmierzyć się z cierpieniem, pustką i samotnością oraz ciężką pracą. Kiedy na drodze nastolatki staje dystyngowana Niemka jej życie zmienia się. Jeszcze nie wie, że wkrótce zarysują się przed nią nowe perspektywy, które pozwolą poznać inny świat.
Słyszałam o tej autorce już wcześniej, ale do tej pory nie miałam przyjemności poznać jej twórczości. Aż do teraz... Tak właściwie nie byłam pewna czy chcę sięgnąć po tę książkę. Ostatecznie postanowiłam zaryzykować. I nie żałuję, że to zrobiłam, bo nie mam, co do niej najmniejszych zastrzeżeń. Książka była przecudowna. Fakt, autorka nie raz i nie dwa poruszała ważne tematy. Nie bała się kierować życiem Matyldy w taki sposób, że niektóre wydarzenia z jej życia chwytały za serce. Nie raz w oczach stawały łzy. Jednak nie brakowało momentów radosnych. Nie brakowało miłych niespodzianek.  Tak. Nie można zaprzeczyć by autorka nie starała się by życie głównej bohaterki przedstawić w sposób jak najbardziej autentyczny.
W przepiękny sposób pokazano w środku życie, jakie mogłaby wieść młoda dziewczyna w dwudziestoleciu międzywojennym. W realistyczny sposób zobrazowano zmiany, jakie zachodziły w kraju na przestrzeni lat tuż po odzyskaniu niepodległości.  Matylda. Droga ku przyszłości to książka o nadziejach milionów Polaków na lepszą przyszłość i rozczarowaniach, jakie doświadczyli w nowo odrodzonej Ojczyźnie. To lektura o radościach małych i dużych. Miłych niespodziankach od losu. Matylda. Droga ku przyszłości pokazała się, że człowieka determinuje jego osobowość a nie narodowość. Wszak w każdym narodzie są ludzie dobrzy i źli.
Cieszę, że miałam przyjemność sięgnąć po tę książkę. I wprost nie mogę doczekać się kolejnego tomu.   

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2024-03-24, Ocena: 6, Przeczytałem,

Dziś spieszę do Was z recenzją pięknej książki, której bohaterką jest młoda dziewczyna Matylda i wraz z autorką zabrała mnie do swojego świata pełnego trosk, rozterek, emocji, a także nadziei na lepsze jutro.

,,Matylda. Droga ku przyszłości." tom I Aneta Krasińska, wydawnictwo Skarpa Warszawska.

Autorka zabrała  mnie do roku 1918, do Łodzi, która po wojnie zaczyna się rozwijać i rozrastać. Poznałam tu młodą dziewczynę Matyldę z głową pełną marzeń, z ufnością patrzącą na świat jednak życie i dla niej jak,  i rodziny nie jest łaskawe, i ich nie oszczędza. Dziewczyna musi marzenia odłożyć na inny czas i wesprzeć ojca w utrzymaniu rodziny. Cały czas towarzyszyłam bohaterce w jej drodze, która była momentami pełna trosk, rozterek, trudnych decyzji, które musiała podjąć pomimo młodego wieku. Bardzo polubiłam Matyldę jest młoda, zaradna i bardzo pracowita, z ufnością i nadzieją patrzy przyszłość, wierząc że życie się odmieni i będzie jej dane spełnić swoje skryte marzenia.

Autorka w swojej książce pokazuje różnice społeczne jakie wówczas występowały, dzieci z bogatych domów miały na wyciągnięcie ręki naukę i mogły bez przeszkód się kształcić, a dzieci z ubogich rodzin musiały iść do pracy, aby pomóc rodzicom.

Matylda miała sporo szczęścia, że na jej drodze stanęła starsza dystyngowana Niemka, która bardzo mocno wsparła młodą dziewczynę.

 

,,Matylda. Droga ku przyszłości" to książka o życiu,  rozterkach, jednocześnie o nadziei i skrytych marzeniach, którą Wam polecam z całego serca, a ja wyczekuję kontynuacji.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2024-03-21, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Taki już nasz los, raz z górki, raz pod górkę".

Koniec I wojny światowej przyniósł Polsce upragnioną wolność. Zachodzące w tym czasie przemiany społeczno-polityczne mają wpływ na życie wielu ludzi. Matylda mieszka na wsi, tutaj świat wielkiej polityki prawie nie dociera. Codzienność wyznaczają pory roku i ciężka praca. Po powrocie ojca z Wielkiej Wojny radość jej matki i braci nie ma granic. W końcu spokój zagości w ich domostwie. Niestety śmierć ukochanej matki powoduje, że w życiu Matyldy nic już nie będzie takie samo. Dziewczyna musi mierzyć się z samotnością, ciężką pracą, wyrzeczeniami i cierpieniem. Marzenia o dalszej nauce stają się coraz bardziej odległe. Spotkanie z pewną starszą Niemką zmienia w jej życiu wszystko.

Wielowątkowa, przejmująca opowieść, której akcja toczy się swoim rytmem i wywołuje ogromne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, ukazuje skomplikowane ludzkie losy. Pani Aneta pisze z pasją i energią, czuć zaangażowanie i wiedzę historyczną. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie, zróżnicowane osobowości, silne i słabe charaktery. Samo życie. Matylda skradła moje serce od razu, to niesamowita, inteligentna, dobra, pracowita, serdeczna dziewczyna. Zawsze dobro innych przekłada nad własne, a szkołę kocha miłością bezwarunkową.

Codzienność Matyldy i jej bliskich nigdy nie była łatwa. Poznajemy ją jako małą dziewczynkę i dalej razem z nią przemierzamy jej trudną życiową ścieżkę. Ścieżkę naznaczoną ciężką pracą, cierpieniem, bolesnymi stratami, determinacją. Pomimo tego dziewczyna ma w sobie ogromną dobroć, jest zaradna, szczera, z uporem i wytrwałością dąży do wyznaczonych celów. Łódź z czasu międzywojennego tętni życiem. To tu ścierają się i muszą ze sobą współistnieć różne narodowości. Polacy, Żydzi, Niemcy i Rosjanie, ich drogi nieustannie się krzyżują, różni ich wiele tradycja, religia, poglądy, ale obok rywalizacji, niesnasek i wyraźnych podziałów klasowych, jest chęć do współpracy i wzajemna pomoc.

Trudna, mądra, emocjonująca opowieść. Daje do myślenia i skłania do refleksji. I to zakończenie... z niecierpliwością czekam na dalsze losy naszej bohaterki i jej bliskich. Bardzo polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-03-07, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Matylda" to kolejna książka Pani Anety Krasińskiej, która umiejętnie łączy powieść obyczajową z historyczną. Oprócz prostego - choć trudnego życia tytułowej Matyldy - znajdziemy tutaj opis realiów panujących w okresie międzywojennym. Po ponad 100 latach Polska wróciła na mapy Europy. Nastały nowe czasy i wiele niewiadomych jak ten nowy świat będzie wyglądał dla Polaków. Autorka wspaniale tutaj oddała stosunki społeczne i polityczne tamtego okresu. Czytając czułam klimat Łodzi, która zaczęła rozwijać się.

 

,,Matylda" to powieść o młodziutkiej dziewczynie, która dopiero co poznaje życie. Jej ojciec właśnie wrócił z I Wojny Światowej i wydawałoby się, że teraz wszystko będzie dobrze. Niestety, ale życie bywa przewrotne i rodzinie Daszkowskich nie dane było cieszyć się szczęściem na długo. Śmierć zabrała najpierw jednego z braci Matyldy, a później ukochaną mamę.

 

Matylda to dziewczynka, która kochała książki i uczyć się. Żyła w czasach kiedy głód doskwierał każdego dnia. Dlatego też oprócz nauki, pracowała.

 

,,Matylda" to wielowarstwowa powieść, która zapada w pamięci. To powieść o marzeniach o lepszym jutrze, o przywiązaniu do ziemi, o dorastaniu. To książka, która zostaje z nami na dłużej. Jest również książką, która dostarcza wielu emocji. Bardzo polubiłam nie tylko Matyldę, ale również jej tatę, który w moim odczuciu był wspaniałym mężem i ojcem.

 

Jedyną osobą, która trochę mnie drażniła była druga żona Antoniego. Trochę brakowało mi również rozwinięcia wątku związanego z tą osobą. Chciałabym poznać ją bliżej. Były również niektóre momenty trochę nudne. Niewiele się wtedy działo, ale było ich niewiele i nie wpłynęły one na całkowity odbiór książki.

 

,,Matylda" to pierwszy tom ciekawie zapowiadającego się cyklu i już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - AgnieszkaKaniuk
AgnieszkaKaniuk
Przeczytane:2024-03-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Miałam ale już nie mam,

" Matylda. Droga ku przyszłości" Aneta Krasińska

Minął niespełna tydzień od premiery najnowszej książki Aneta Krasińska - autorka ,,Matylda. Droga ku przyszłości" wydanej pod opieką wydawnictwa Skarpa Warszawska. Czas więc, żebym opowiedziała wam o tej powieści kilka słów, co uczynię z wielką przyjemnością, gdyż już teraz mogę szczerze napisać, że pokochałam ją od pierwszych jej stron i znalazła ona swoje miejsce w moim sercu.

Nie będę ukrywać, że stało się tak w znacznej mierze za sprawą głównej bohaterki książki. Pozwólcie zatem, że swoją recenzję rozpocznę od przybliżenia wam jej postaci. Jestem bowiem pewna, że dzięki temu, nie tylko zrozumiecie moje zamiłowanie do historii opisanej na kartach tej bardzo wartościowej i mocno poruszającej historii, ale w co mocno wierze, skradnie również wasze serca.

Matylda Daszkowska, bo to o niej mowa, jest dziesięcioletnią dziewczynką dorastającą w okresie dwudziestolecia międzywojennego, do którego tym razem przeniosła swoich czytelników autorka. To bardzo mądre i rezolutne dziecko, które mimo młodego wielu wykazujące się ogromną dojrzałością Życie nigdy jej nie rozpieszczało. Matylda wspólnie z rodziną mieszka w niewielkiej wiosce. Wie, czym jest ciężka praca i skromne życie. Pragnie dla siebie lepszej przyszłości i ma świadomość, że przepustką do niej jest nauka, którą uwielbia. Jej głód wiedzy i zamiłowanie do książek jest imponujące i sprawia, że Matyldzia bardzo szybko zjednuje sobie nas czytelników, budząc naszą sympatię. W momencie, kiedy przystępujemy do czytania książki, widzimy, jak wielką pociechą i wsparciem jest dla swojej rodzicielki, która została sama z czwórką dzieci na gospodarstwie, kiedy mąż Antoni wyruszył na Wielką Wojnę. Teraz nastał kres tej wojennej tułaczki. Ojciec po dwóch latach wraca do domu i najbliższych. Zgodnie z decyzją niemieckich władz okupacyjnych wioska zostaje przyłączona do Łodzi. Ludzie próbują odbudować swoje życie na nowo. Ta rodzina nie wie jednak jeszcze, że ich spokój nie potrwa długo, gdyż los ześle na ich dom śmierć. A tych, którzy będą ją przeżywać, ogarnie marazm i otępienie. Wraz z tym traumatycznym przeżyciem skończy się dzieciństwo Matyldy. Samo życie wymusi na niej konieczność szybkiego dorastania. Przez cały czas mocno trzymamy kciuki za szczęście naszej bohaterki, ale możecie mi wierzyć, że to dopiero początek jej trudnej drogi.

To, co bardzo ważne i o czym warto wspomnieć, to niezwykle ciekawy, wręcz obrazowy sposób ukazania przez autorkę rozwój Łodzi. Zmian zachodzących w tym przemysłowym mieście, w odniesieniu do tych następujących w życiu samej Matyldy. Mamy tutaj wspaniale naświetloną sytuację społeczno-polityczną miasta, gdzie Polacy żyją obok Niemców, Żydów i Rosjan. Jak możecie się domyślać, taka mozaika narodowości i kultur, a co się z tym wiąże, także wielu różnic narodowościowych rodzi rywalizację. Jednak czytając książkę, przekonacie się, że mimo tego, ludzie ci mogli sobie wzajemnie pomóc i tak też czynili. Namacalnych przejawów takowej pomocy doświadcza także Matylda, czego dowiadujemy się już z opisu na okładce książki. Przeczytamy tutaj o relacjach międzyludzkich, które wedle przyjętych podziałów nigdy nie powinny zaistnieć, a także przyjaźni ponad wszelkimi podziałami, która staje się wyjątkowym wsparciem w chwilach, kiedy serce już młodej kobiety wypełniają strach i obawy.

Mocno wyrazisty autentyzm fabuły książki w połączeniu z kreacją bohaterów z krwi i kości sprawia, że wchodzimy w tę historię całym sobą. Chłoniemy ją. Dobro Matyldy leży nam na sercu. Jesteśmy pełni podziwu dla jej siły i determinacji, a także tego, że we wszystkim, czego doświadcza, potrafi dostrzec szansę na to, by nauczyć się czegoś nowego, a co najważniejsze umie tę szansę wykorzystać. Mim, że, jak wiemy, jest to dopiero początek serii, a więc autorka przedstawia nam dopiero tylko jej zarys, a tym samym nie może pokazać zbyt wiele z całości realizacji swojego pomysłu na tę trylogię, to mnie już bardzo poruszyła i wzruszyła.

Dzięki tej części historii poczułam wielką siłę więzi rodzinnych, ból straty, samotność, ale także to właśnie ta historia przywraca wiarę w ludzi i to, że pomocną dłoń możemy otrzymać, od kogoś po kim byśmy się tego zupełnie nie spodziewali. Ponadto zyskałam książkową przyjaciółkę, do której chcę, jak najszybciej wrócić. Jestem bardzo ciekawa, co szykuje dla niej życie, a ściślej rzecz ujmując sama autorka. I przyznam otwarcie, że drżę z niepokoju, gdyż wiem, że Aneta jest jedną z tych pisarek, które nie oszczędzają swoich bohaterów. Zapewne więc Matylda na swojej drodze ku przyszłości napotka jeszcze wiele przeciwności.

Link do opinii
Inne książki autora
Nauczycielka z getta. Wciąż pod wiatr
Aneta Krasińska0
Okładka ksiązki - Nauczycielka z getta. Wciąż pod wiatr

W październiku 1942 r. nikt z mieszkańców łódzkiego getta nie przypuszczał, że miasto za drutami będzie istniało jeszcze blisko dwa lata. W rodzinie Lewiatanów...

Gorzki smak marzeń
Aneta Krasińska0
Okładka ksiązki - Gorzki smak marzeń

Świat Laury rozpada się na milion odłamków. Kobieta nie może otrząsnąć się po stracie i gdy nie ma już nadziei na odnalezienie sensu życia, nieoczekiwanie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy