Anatomia skandalu

Ocena: 4.5 (2 głosów)
opis

Ilu jest ludzi bez skazy? Ideałów kroczących po ziemi z szerokim uśmiechem, zbawiających świat swoją bezbrzeżną dobrocią, działających na rzecz innych ludzi? Ilu z nich w rzeczywistości rzuci wszystko, by pomóc, gdy trzeba? Ilu z nich, gdy zgasną światła, a operator kamery wciśnie magiczny guzik „off”, będzie wciąż doskonałym mówcą, genialnym człowiekiem, wymarzonym towarzyszem? Ile z pośród obserwowanych przez nas scen jest tak naprawdę wyreżyserowanych na potrzeby czegoś, o czym nie mamy pojęcia? W którym momencie kończy się moralność, a zaczyna zwykła rozgrywka? Czy w plątaninie kłamstw, wymysłów i manipulacji jesteśmy w stanie poznać prawdę? Takie przemyślenia dopadły mnie po przeczytaniu „Anatomii skandalu” Sarah Vaughan.

Kate Woodcraft to młoda, lecz niezwykle ceniona wśród członków palestry prawniczka, specjalizująca się w sprawach dotyczących przestępstw seksualnych. Dzień, w którym w jej ręce trafia teczka ze sprawą Olivii Lytton przeciwko Jamesowi Whitehouse’owi, staje się dla niej nie tylko pewnego rodzaju spełnieniem zawodowych ambicji, lecz także sposobem na rozliczenie się z przeszłością. Oskarżony o gwałt mężczyzna jest wiceministrem w obecnym rządzie, a poszkodowana kobieta jego asystentką. Klasyka? Tak, na pierwszy rzut oka wydaje się to tak banalne, że moglibyśmy – bardzo błędnie – założyć, że to kolejny dramat sądowy, jakich wiele. On – uosobienie męskiego ideału i władzy, ona – delikatna, skromna, wykorzystana dziewczyna. Gdyby jeszcze była z biednego domu, całe życie bita lub wykorzystywana przez ojca, mielibyśmy komplet tragedii życiowych. Tu jest inaczej. Oczywiście każde z nich ma inną wersję wydarzeń i każde z nich broni jej na miarę swoich możliwości. To, co sprawia, że „Anatomia skandalu” jest naprawdę interesującą lekturą, to fakt, że Vaughan wcale nie czyni tej sprawy clou powieści. Wydarzenia mające miejsce na sali sądowej to tak naprawdę zalążek tego, wokół czego pisarka tworzy właściwą historię. Nie mamy tu do czynienia z pełną gwałtownych zwrotów akcją, dramatycznych scen rodem z najlepszych seriali political fiction, płaczów, lamentów. Są dramaty przeżywane w ciszy. Ta książka to rewelacyjne studium psychiki kobiety. Z jednej strony mamy oddaną żonę człowieka z najwyższego szczebla władzy oskarżonego o gwałt, przekonującego do swojej niewinności, a z drugiej młodą dziewczynę zmuszoną do uprawiania seksu, porzuconej z przekonaniem, że sama jest sobie winna. I powiem Wam, że ten wątek jest naprawdę udaną niespodzianką, którą Vaughan serwuje czytelnikom. Uwierzcie, nic nie jest tu jednoznaczne.

„Anatomia skandalu” to tytuł wprost genialnie dobrany do treści. Autorka rozkłada na części pierwsze całą aferę towarzyszącą sprawie sądowej. Robi to, prowadząc opowieść dwutorowo – mieszając czas teraźniejszy z przeszłością. Głównych bohaterów poznajemy jako studentów prestiżowego Uniwersytetu Oxfordzkiego, gdzie James Whitehouse jest gwiazdą sportu. Pisarka świetnie oddaje klimat ekskluzywnych stowarzyszeń, różnice między młodzieżą z zapleczem finansowym rodziców a tą, która może liczyć tylko na stypendium oraz kulisy studiów na osławionym Oxfordzie.

Podczas czytania tej książki miałam wrażenie, że wszystko odbywa się w dość powolnym tempie, jakbym oglądała film, używając funkcji zwolnionego podglądu. Momentami nieco mnie to irytowało, ale muszę przyznać, że po skończeniu lektury doszłam do wniosku, że to spowolnione tempo ma swój sens – dzięki temu dogłębnie poznajemy każdy aspekt sprawy i wszystko to, co doprowadziło do spotkania na sali sądowej. Miałam też wrażenie, że emocje towarzyszące bohaterom były opisywane… bez emocji. I – o dziwo! – uważam to za ogromny plus tej historii. Wydaje się, że Vaughan podeszła do sprawy jak biolog badający budowę organizmu – dokładnie, bez emocji, skrupulatnie, nienagannie. Może momentami wydawać się to nieco przegadane, a jednak wciąga i ujmuje. Daje czytelnikowi niezwykłą samodzielność w podejmowaniu decyzji na temat oceny postępowania bohaterów. Tu nie ma jedynie dobrego bohatera. Każdy z nich ma wady, z którymi musimy się zmierzyć, chcąc stanąć po wybranej stronie.

Nie ma ludzi bez skazy. Każdy ma swoje grzechy i tajemnice. Uświadomienie sobie tego i dopuszczenie prawdy może przyczynić się do podjęcia słusznej decyzji i odcięcia od wszystkiego, co dotychczas wydawało się bajką. Czy w „Anatomii skandalu” wygra sprawiedliwość? Przekonajcie się sami, zachęcam.

Informacje dodatkowe o Anatomia skandalu:

Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2018-01-31
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380533363
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię: Spadlomizregala

więcej
Zobacz opinie o książce Anatomia skandalu

Kup książkę Anatomia skandalu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Słodki smak miłości
Sarah Vaughan0
Okładka ksiązki - Słodki smak miłości

Rok 1966, Kathleen Eaden, autorka felietonów kulinarnych i żona właściciela sieci supermarketów, wydaje ,,Sztukę pieczenia", książkę kucharską pełną porad...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy