„Zamknął oczy. Policyjne syreny wydawały się być już tak blisko, a zarazem tak daleko. Śmierć odwrotnie.”
Są autorzy, którzy zawsze potrafią zaskoczyć czytelnik czymś nowym i Przemysław Piotrowski z całą pewnością się do nich zalicza. Można powiedzieć, że pierwsza część nowego cyklu nie zaskoczyła mnie niczym. Dlaczego? Bo jak zawsze fabuła była kompletnie nieprzewidywalna i zaskakiwała sobą na każdym kroku, a przecież tak jest przy każdej książce autora. Więc jak tu nie kochać jego twórczości?
„Prawo matki” to powieść niezwykle dynamiczna i ciągle coś się w niej dzieje. Uwierzcie, że nie chciałam jej odkładać na bok, ale mały Prezes nie dawał mi zbyt dużo czasu na czytanie… Zatem witajcie zarwane nocki, których kompletnie nie żałuję! Przez cały czas było czuć mrok i ogromne napięcie. Nasza główna bohaterka to postać z krwi i kości, twarda babka której nikt nie chciałby zajść za skórę. Niejednokrotnie pokazała, że potrafi o siebie zadbać i nie cofnie się przed niczym aby chronić i uratować swoich bliskich. Jej emocje były bardzo namacalne i jako matka doskonale ją rozumiałam. Autor świetnie grał na naszych emocjach, bo ciężko było patrzeć na krzywdę małej dziewczynki, ale za to z ogromną przyjemnością czytałam o tym jak krzywda dzieje się złym ludziom. I co jeszcze trzeba przyznać to tak naprawdę nie jest to zwykły kryminał. Autor zadbał o to, aby jego treść bardzo dobrze do nas trafiła i dała nam konkretnie do myślenia. Zagłębiamy się w świat szemranych interesów, handlarzy żywym towarem, gangów, ogromnych pieniędzy i mafii.
Na koniec jeszcze kilka słów o pozostałych bohaterach. Każdy z nich jest na swój sposób wyjątkowy, mierzy się z problemami i nie co najważniejsze nie są wyidealizowani. To dzięki temu nabierają ogromnego realizmu.
W moim odczuciu ten cykl będzie zupełnie inny niż książki, które do tej pory wyszły spod pióra autora. Jednak poziom jest jak najbardziej zachowany, a nawet śmiem twierdzić, że pan Przemysław zawiesił sobie jeszcze wyżej poprzeczkę. Nie mogę się doczekać kolejnych części, a Was z całego serducha zachęcam do przeczytania książki.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-11-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię:
ktomzynska
Odbierając jej córkę, wypowiedzieli jej wojnę. Nie mieli pojęcia, że wojna to jej żywioł, a ona dopiero wtedy czuje się jak ryba w wodzie.
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna...
Po tym, jak cudem uszedł z życiem z zasadzki psychopatycznego mordercy, Igor Brudny powoli i z trudem dochodzi do siebie. Świat, w którym się obudził,...
Czas. Nie mogła go tracić na podobne przemyślenia. Każda kolejna sekunda oddalała ją od odnalezienia Werki. Ta myśl sprawiła, że znów przygniotły ją wyrzuty sumienia, ale szybko się otrząsnęła. Musiała okuć się w zbroję i postępować racjonalnie, bo w takich sytuacjach emocje nigdy nie są dobrym doradcą.
Więcej