Jaworowy dom

Ocena: 5 (1 głosów)

Powieść polskiej literatury klasycznej.

Informacje dodatkowe o Jaworowy dom:

Wydawnictwo: Czytelnik
Data wydania: 1977 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 8304001985
Liczba stron: 269
Język oryginału: polski
Ilustracje:Elżbieta Gaudasińska

więcej

Kup książkę Jaworowy dom

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Krzywda, ucisk - toż to było owo zapładniające ziarnko piasku, konieczne, by w muszli chłopskiej gnuśności powstała perła. I jest w tym, doprawdy, coś wzniosłego, gdy sztukę, a bodaj jej okruch drobny, zawdzięcza się cierpieniu...


Więcej

Chłopska bieda to bękart, co ma ze sto lat albo i więcej. Pan ją spłodził, sam król jeszcze albo jaki starosta, krzywda ją powiła, podatnik ochrzcił. Dobrym ludziom ją podrzucili, bo szpetna była i zanadto żerna. A najlepiej się ona wojną pasie - i tak odmłodniała, że wam się widzi nowa.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Jaworowy dom - opinie o książce

Avatar użytkownika - edytadt
edytadt
Przeczytane:2022-04-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2022,

Historia rodziny Jaworów - Aldony, Konstanrego i Bolka łączy się z dziejami wsi Bielawy ukazując przeobrażenie wsi polskiej w pierwszych latach po wyzwoleniu. Po śmierci matki, chorowaniu na szkarlatynę, stracie przyrodniego brata Stasia i Anielci Sikorzanki Bolek tuła się w poszukiwaniu pomocy u przychylnych mu osób - stryja Kuby, Szczepanka i nauczycielki.

-,, Ludzie - czy nie ma już dla mnie lepszego życia?

    Czy nie ma dla ciebie, Bielawo, lepszego życia?

    Pomyśl.

    Wstał dzień nad twoją ubogą ziemią. Żółta piana płynie jeszcze koleinami dróg, burza zawiała piachem zagonki owsa i ziemniaków, zamuliła niezliczone bruzdy i miedze. Niepewne wśród chmur słońce szuka drogi do skrzywdzonych pól. Pachną mocno łubiny, mgła po ulewie zatacza się łąkami, w zmiennym świetle zapalają się i gasną rozrzucone po rżyskach półkopki żyta - a dalej, nad gęstwą olszyn i wierzb, sinieją lasy.

     Pięknaś, Bielawo, nawet w nieszczęściu, i nie jest twój nieurodzaj bez nadziei.

     Wiatr ucichł, głos harcerskiej trąbki niesie się z daleka dźwięcznie i czysto. Nasłuchują jej grania wiejskie dzieci.

     Przebrzmią raz jeszcze kościelne dzwony. Wybiorą się ludzie do Niemży na sumę. Będą przepraszać Boga za klęskę, jaką ich dotknął. Będą błagać, by zastąpił swą daleką siłą ich siłę własną, której nie zaufali. Biedni ludzie - posłuszni starym, ciemnym prawom.

     Lecz wcześniej niż oni wstali dziś o samym świcie najlepsi z twoich ludzi, Bielawo, by napiętnować zbrodniarzy, wesprzeć nędzarkę, ocalić dziecko.

     Minie i ta niedziela, Bielawo, i ułożysz się do snu przed nowym dniem pracy. Wezwie cię poniedziałowy świt - do życia wciąż tego samego? Czyś nie usłyszała wołania Gundy Jaworowej? Czy nie chcesz lepszego życia?

     Bielawo moja rodzinna.

     Odpowiedz.,,

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Bądź tak po prostu
Ewelina Dobosz ;
 Bądź tak po prostu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy