Pasażerka


Tom 1 cyklu Pasażerka
Ocena: 4.68 (22 głosów)
opis

Nawet gdyby ktoś zmienił przeszłość, a konsekwencje okazałyby się na tyle znaczne,
że zmodyfikowałby oś czasu, ty nie przestałabyś istnieć.
Żyłabyś dalej, a przestałby istnieć jedynie świat, który znałaś.

 
Zastanawialiście się kiedyś jak to jest mieć pasję, dla której poświęca się wszystko inne? Na przykład porzuca się szkołę, by grać w piłkę czy skakać na nartach. Albo rezygnuje się z zakładania rodziny, by rzucić się w wir pisania książek. Etta Spancer zostawiła chłopaka, koleżanki i całe życie towarzyskie, żeby zrealizować się jako skrzypaczka. Grała bez przerwy i całkiem dobrze jej szło, aż do momentu jej debiutu w słynnym nowojorskim Mecie. Wtedy dowiedziała się, że posiada jeszcze jeden, zupełnie wyjątkowy talent.

 
 Człowiek mógł przeczytać sto książek o przekonaniach i mentalności ludzi minionych epok, 
ale bezpośrednie zetknięcie z okrucieństwem i ignorancją robiło piorunujące wrażenie.

Owszem, Etta potrafi podróżować w czasie. Chociaż, trzeba przyznać, dowiedziała się o tym w dość brutalny i niespodziewany sposób. Wbrew własnej woli Etta zostaje zabrana z Nowego Jorku XXI wieku i ląduje na pirackim okręcie, gdzieś na wodach Atlantyku. W czasach XVIII wieku pomaga jej się odnaleźć Nicholas Carter, który jednak nie robi tego bezinteresownie. Za dowiezienie Etty do ówczesnego Nowego Jorku pirat ma obiecaną sowitą nagrodę.
Jednak... rejs po Oceanie Atlantyckim trwa na tyle długo, że Etta i Nick zaczynają się w sobie zadurzać, co komplikuje życie i plany obojga. 

 
Miłość z natury jest samolubna, prawda?
To pod jej wpływem uczciwi ludzie zaczynali pragnąć tego, do czego nie mieli prawa. 
Odgradza człowieka od reszty świata, wymazuje czas, odrzuca rozsądek. 
Sprawia, że człowiek ulega urojeniu, że może walczyć z tym, co nieuniknione. 
Że pragnie się czyichś umysłu i ciała. 
Że nabiera się przekonania, jakoby zasługiwało się na miejsce w czyimś sercu.

Tam, gdzie pojawia się młoda, ładna dziewczyna i przystojny, niewiele starszy chłopak, prędzej czy później musi zaiskrzyć. Nie inaczej jest w "Pasażerce". Nicholas, który początkowo zainteresowany jest tylko wypełnieniem założonego planu, z czasem zauważa, że pasażerka jego statku nie jest mu obojętna. Czuje się za nią odpowiedzialny i jest gotów zerwać umowę, byle tylko uchronić Ettę przed najgorszym i pomóc jej wrócić do swojej współczesności. Nick nie jest osamotniony w swych uczuciach, bowiem Etta również zaczęła się już zakochiwać w młodym piracie. Co więcej, jak przystała na nowoczesną Amerykankę, to ona robi "pierwszy krok" i rozpoczyna flirt z chłopakiem. Szybko okazuje się, że ich związek staje się priorytetem dla obojga.
Tutaj pojawia się mój pierwszy minus dla "Pasażerki".  Wyjdę tu pewnie na staroświecką dewotkę, ale trudno, muszę to napisać. O ile bardzo lubię wątki miłosne, o tyle siedemnastolatka uprawiająca seks w książce dla młodzieży jest, moim zdaniem, lekką przesadą. Owszem, w powieści nie jest to napisane wprost. Jednak co innego może się kryć pod tymi słowami?

 
Nicholas pochylił się nad nią i pocałował, a ona drgnęła, spragniona jego dotyku. 
Poczuła, jak coś w niej budzi się do życia, tak jakby dopiero teraz stała się pełna i kompletna. 
Gdy nakrył ją swoim ciałem, poruszył się w harmonii z rytmem jej ciała, zatraciła się w tym uczuciu, rozpuściła się w nim jak ziarenko soli w oceanie, a to, co znalazła w tej miękkiej i ciepłej ciemności, nie miało początku ani końca, bo ten czas należał do nich i tylko do nich, 
i dał początek swojej własnej wieczności.

Ale związek Etty i Nicka to tylko wątek poboczny powieści. Bo w "Pasażerce" przede wszystkim chodzi o zadanie, które ma wykonać Etta, córka zbuntowanej podróżniczki Rose. Rose ukryła tajemnicze astrolabium, które potrafi czynić cuda, a które jest obiektem pożądania wszystkich skłóconych ze sobą rodzin podróżniczych. O miejscu kryjówki wie tylko Rose oraz jej córka, której zaszyfrowała to w liście. Co ważne, Etta i Nicholas mają bardzo mało czasu na znalezienie astrolabium, do przemierzenia mają różne kraje i różne wieki, a po piętach depczą im strażnicy, Ciernie i... Sophia, która chce wygryźć ze stanowiska swojego dziadka, potężnego Cyrusa Ironwooda.


Tak w skrócie wygląda fabuła "Pasażerki". A co ja myślę o książce Alexandry Bracken?


Bardzo trudno było mi się wgryźć w tę powieść. Być może jestem już za stara na piratów, podróże w czasie i tajemnicze przedmioty zmieniające wszystko. Na pewno nie pomógł mi też fakt, że praktycznie wcale nie czytuję książek tego gatunku i o takiej tematyce. Być może czytelnicy młodsi ode mnie szybciej wczują się w opowiadaną historię.
Rzeczą, którą zaliczam raczej do minusów, jest to, że w sposobie wypowiedzi osób z XVI, XVII, XVIII, XIX, XX i XXI wieku nie widać żadnej różnicy.
Najbardziej nie podobało mi się to, w jaki sposób kończy się powieść. Rozumiem, że gdy w planach jest napisanie kolejnej części książki, musi pozostać jakiś rąbek tajemnicy, coś nieodkrytego, co sprawi, że czytelnicy będą chcieli (i musieli) sięgnąć po kontynuację. Ale "Pasażerka" urywa się naprawdę w połowie historii. Nie odpowiada mi to ;)
Na koniec wad zostawiłam sobie perełkę, która dosłownie zbiła mnie z tropu, gdy tylko ją przeczytałam:



Etta kątem oka złapała zabłąkany promień słońca, który odbił się od czegoś błyszczącego w rogu. 

Tak, tam w kącie, pod samą ścianą, leżało coś, co mogło być nożem do masła. 
Znalazł się w jej ręku, nim pojęła, że rzuca się w jego kierunku. 
Wsunęła go między fałdy sukni. Co ty wyrabiasz? – zrugała się w myślach. 
Ścisnęła w dłoni rękojeść, ważąc miniaturowy oręż w dłoni, 
przyciskając palce do zdobienia uchwytu.
Była uzbrojona i niebezpieczna.
Nie wiedziała, jak dokładnie miałaby walczyć nożem do masła, gdyby zaszła potrzeba.

No to teraz miłe słowa na temat "Pasażerki".

Po pierwsze: cudna okładka, która zauroczyła mnie w pierwszym momencie, gdy ją zobaczyłam. Aż słyszałam jak krzyczy: "Przeczytaj mnie!!!". Uległam.

Podoba mi się to, że Nicholas jest czarnoskóry i że w książce poruszony jest zarówno wątek rasizmu, jak i równouprawnienia. Nie do końca jest to rozwinięty wątek, ale jednak jest i to jest fajne.

Autorka przemyca w powieści ważne treści i zachęca do refleksji nad nimi.


Czy polecam "Pasażerkę"? Nie powiem, żeby była zła, bo to nieprawda. Myślę, że spokojnie można ją polecić tym, których fascynują podróże w czasie. Fani powieści przygodowych powinni być usatysfakcjonowani.

Książkę przeczytałam dzięki portalowi CzytamPierwszy.pl.

Informacje dodatkowe o Pasażerka:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2017-10-11
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788365836762
Liczba stron: 426
Tytuł oryginału: Passenger
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Maciej Pawlak
Dodał/a opinię: LifeOnMars

więcej
Zobacz opinie o książce Pasażerka

Kup książkę Pasażerka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Miłość z natury jest samolubna, prawda?
To pod jej wpływem uczciwi ludzie zaczynali pragnąć tego, do czego nie mieli prawa. 
Odgradza człowieka od reszty świata, wymazuje czas, odrzuca rozsądek. 
Sprawia, że człowiek ulega urojeniu, że może walczyć z tym, co nieuniknione. 
Że pragnie się czyichś umysłu i ciała. 
Że nabiera się przekonania, jakoby zasługiwało się na miejsce w czyimś sercu.


Więcej

- Któremu musiałbym się przyznać, że chłopiec kabinowy zaskoczył mnie i dźgnął łyżką, gdy schodziłem pod pokład? Przeklęty szczeniak. Wolałbym już, żeby mnie usmażyli w głębokim tłuszczu.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
W sidłach losu
Alexandra Bracken0
Okładka ksiązki - W sidłach losu

Mam na imię Gabe. Zawsze byłem tym, który zostaje w tyle. Chcę się wyrwać z pogrążonego w beznadziei miasta i zapomnieć o potwornościach, które...

Księżniczka, łajdak i chłopak z Tatooine
Alexandra Bracken0
Okładka ksiązki - Księżniczka, łajdak i chłopak z Tatooine

Ta historia zaczyna się tak, jak wiele innych: dawno, dawno temu... Daleko poza migoczącymi gwiazdami, które widzisz na nocnym niebie... Za czasów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy