Pierwsza część trylogii, którą przeczytałem ,,jednym tchem". Trudno nazwać prozę Larrssona klasycznym kryminałem. Dla mnie to połączenie kryminału z powieścią obyczajową opisującą skandynawski styl pracy i życia oraz sposób funkcjonowania mediów i polityki. Bardzo podoba mi się sposób pisania jaki prezentuje autor. Zachowana jest chronologia zdarzeń, a rozdziały składają się z relacji poszczególnych bohaterów. Taki sposób prowadzenia narracji oceniam jako z jednej strony bardzo wciągający, a z drugiej trzymający w napięciu czytelnika i pozwalający na przerwanie lektury w każdej chwili bez zgubienia głównego ,,kryminalno-przygodowego" wątku.
Po przeczytaniu pierwszej książki, natychmiast przeczytałem kolejne dwie części. Druga oceniam równie pochlebnie, zaś trzecia trochę mnie rozczarowała i przeczytałem ją bardziej ,,z rozpędu" i z ciekawości niż z fascynacji. Wiedziałem już, że jak rano wstanie Mikael to wpierw nastawi ekspres, a później weźmie prysznic, zaś Lisbeth od razu włączy komputer i sprawdzi wiadomości. Zawsze zastanawiałem się czytając te fragmenty powieści, czy jej główni bohaterowie ( którzy jedzą, piją i uprawiają sex ) załatwiają poranne potrzeby fizjologiczne ?
Po skończeniu trylogii nie szukałem kontynuacji powieści, którą podobno napisał inny autor, lecz pożyczyłem filmy nakręcone na podstawie książki i z oglądnąłem je z wielką ciekawością.
Bardzo lubię ten moment kiedy moje wyobrażenie rzeczywistości stworzonej przez powieściopisarza skonfrontowane zostaje z wizją scenarzysty i reżysera. Po przeczytaniu książki tworzę sobie bowiem obraz przedstawionej w niej historii, tła wydarzeń, a zwłaszcza wyglądu i zachowania się głównych bohaterów i ich relacji, które bardzo lubię porównywać z wizją twórców filmu.
Spodziewając się, że wersja ,,szwedzka" z pewnością lepiej odda skandynawskiego ,,ducha" powieści, zacząłem od filmu o tytule : ,, Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet " i tu nastąpiło duże rozczarowanie.
Główny bohater to jakieś takie leleum-polelum, chyba mało przystojne ( ale pewności nie mam bo nie znam się za bardzo na męskiej urodzie ? ). Tak jego fizjonomia, jak i sposób zachowania raczej nie działa na kobiety, tak jak urok powieściowego Blomkvista. Co zresztą dosyć wyraźnie widać w tym filmie, bo poza jedną dziwaczną i sztuczną sceną erotyczną z udziałem Lisbeth nic innego w życiu intymnym dziennikarza się nie dzieje. Salander też jakaś dziwacznie umięśniona i mało ,,lolitkowata" , a Erika Berger to w zasadzie starsza pani u której nie dostrzegłem ani słynnych uroczych dołeczków w policzkach, ani nic na tyle kobieco-uwodzicielskiego, co mogłoby doprowadzić do rozpadu małżeństwa głównego bohatera.
Ze zgorzkniałą miną włożyłem więc do odtwarzacza film pt. ,, Dziewczyna z tatuażem" spodziewając się dziwacznej i typowo hollywoodzkiej wersji książki z efektami specjalnymi, strzelaniną i scenami akcji. A tu miłe zaskoczenie ! Mikael grany przez Craig'a to chyba nawet za bardzo przystojny i uwodzicielski ( ale pewności nie mam bo ... ? ). Młoda hakerka odpowiednio dziewczęca, urocza i należycie zakolczykowana i wytatuowana, a Erika Berger lekko zadziorna i z pięknym błyskiem w oczach. Szkoda tylko, że Harriet nie znajduje się w Australii, a w jakichś innych tajemniczych okolicznościach. Amerykański film ma należyty klimat, tempo i nastrój, który tworzy też dobrze dobrana muzyka. Szkoda tylko, że twórcy nie pokazali chociaż w jednej scence romansu Blomkvista z ,,cycatą Cecylią Vanger", ale nie można przecież mieć przecież wszystkiego...
Gorąco polecam lekturę wszystkich części powieści Larrssona, a później seans filmowy (nie w odwrotnej kolejności) i czekam na Wasze opinie, w szczególności opinię ,,just_monca", która przedstawiła odmienny punkt widzenia na obydwa filmy.
Informacje dodatkowe o Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet:
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2008-11-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788375540598
Liczba stron: 640
Tytuł oryginału: Män som hatar kvinnor
Tłumaczenie: Beata Walczak-Larsson
Dodał/a opinię:
Maryjusz70
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Więcej