Po raz czwarty znalazłam się w świecie rodziny Casteelów i Tattertonów odkywając ich mroczne sekrety.
Tym razem to Annie, córka Heaven jest narratorką w powieści. Jej poukładane życie legnie w gruzach, gdy rodzice zginą w wypadku samochodowym a ona sama odniesie poważne obrażenia. Trafi pod opiekę Tony'ego,który zobowiązuje się zaoopiekować swoją wnuczką, jednak czy jest to pomoc bezinteresowna czy Tony ma w tym jakiś swój cel? Tego nie zdradzę.
Ten tom spodobał mi się bardziej niż poprzedni. Ciężko było się oderwać, polubiłam Troya to bardzo sympatyczna postać i było mi go szkoda,że tyle już wycierpiał. Lubię klimat autorki taki tajemniczy, mroczny a urojenia Tony'ego mnie przerażały. Okropną bohaterką była też pani Broadfield.Sama nie chciałabym, żeby zajmowała się mną taka pielęgniarka. Ta kobieta była chyba nawiedzona. Natomiast miło zaskoczyła mnie przemiana Fanny,która denerwowała mnie w poprzednich częściach tu widać natomiast jak bohaterka zmieniła się,zaczęła zastanawiać się nad swoim życiem.
Książka ma przesłanie, że nie należy się poddawać w trudnych sytuacjach i zawsze trzeba walczyć. Już zaczęłam czytać ostatni tom i szkoda mi będzie rozstać się z bohaterami.
Dalszy ciąg Kwiatów na poddaszu, na który czekają czytelnicy! Książka wznowiona po 17 latach okupuje listy bestsellerów! Druga część niezwykłej historii...
Cofamy się w czasie, aby poznać historię Grace, rodzonej matki Willow De Beers. Światem Grace Houston były bazy marynarki wojennej, gdzie kolejno służył...
"Żadne pieniądze i żadna profesjonalna medyczna opieka nie są w stanie zastąpić ludzkiej troski."
Więcej