Rana

Ocena: 4 (2 głosów)

Basia uczy się w gimnazjum i wspólnie z koleżankami przygotowuje się na ważny w ich życiu bal gimnazjalny. Nie byłoby w tym może nic dziwnego i nietypowego, gdyby nie fakt, że dziewczyna ma kompleksy z powodu swojej rzadkiej choroby - atopowego zapalenia skóry - AZS.

 

Informacje dodatkowe o Rana:

Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2017-07-11
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 9788364426865
Liczba stron: 92
Język oryginału: polski
Ilustracje:Aleksandra Berkowska

więcej

Kup książkę Rana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rana - opinie o książce

Młodzi, nieco starsi i zupełnie już dojrzali czytelnicy chcę Was zachęcić do sięgnięcia po bardzo wartościową i niezwykle treściwą książeczkę zapisaną na niespełna stu stronicach i skierowaną przede wszystkim do dzieci w wieku szkolnym. Ale zaznaczam, że dorośli również odnajdą w niej interesujące wątki. 

Aleksandra Berkowska w swojej pierwszej książce zatytułowanej „Rana” podzieliła się z młodymi czytelnikami historią pewnej nastolatki, gimnazjalistki Basi, której życie od wczesnego dzieciństwa zostało naznaczone uciążliwą i bolesną chorobą o podłożu genetycznym i alergicznym. Atopowe Zapalenie Skóry, bo o nim mowa, uważane jest dziś za chorobę cywilizacyjną. To przewlekłe schorzenie w znaczący sposób ogranicza możliwości chorego na zwyczajne życie zmuszając taką osobę do zachowywania ścisłej i bardzo restrykcyjnej diety, wyeliminowania wszelkich alergenów i substancji powodujących zaostrzenie objawów.

Basia chciałaby być taka jak szkolni koledzy. Niestety jej organizm wykazuje dużą nadwrażliwość na alergeny. Dziewczyna ma więc nadmiernie suchą, zaczerwienioną, czasami opuchniętą cerę, nierzadko popękana skóra zamienia się w bolesne rany, dokucza swędzenie, któremu nie może się poddać oraz wysypka. Każde eksperymenty żywieniowe bądź uleganie kaprysom skutkuje pogorszeniem stanu skóry i wymaga zwiększonej dawki leków. A Basia pragnie przecież żyć jak jej rówieśnicy, bez ograniczeń, wstydu i bólu…

Autorka zaciekawiła mnie swoją opowieścią. Basia jest jedną z wielu osób cierpiących na atopię, jedną z wielu nastolatek, które muszą zmagać się z nietolerancją i uszczypliwością wśród rówieśników, wreszcie jedną z wielu ludzi, których życiem rządzi choroba. Ale Basia ma też wiele szczęścia. Bohaterkę otaczają życzliwe jej bliskie osoby – kochająca mama, brat oraz trzy oddane przyjaciółki. Dzięki temu łatwiej jej zmagać się z trudną codziennością. Myślę sobie, że niestety nie wszyscy chorzy mają tyle szczęścia…

Aleksandra Berkowska sporo miejsca poświęciła stosunkom panującym wśród młodzieży gimnazjalnej i dobrze je nakreśliła. Towarzysząc Basi i jej przyjaciołom miło jest powspominać szkolne czasy, młodzieńcze rozterki, pierwsze porywy serca, szalone imprezy i… eksperymenty, które w przypadku osób z atopią mogą źle się skończyć. Basia jest bardzo pozytywną bohaterką, ma swoje słabości, ale łamanie przez nią zasad zawsze ostatecznie dobrze się kończy. Jak dla mnie zbyt dobrze. 
Ciekawym pomysłem jest wprowadzenie do dialogów wewnętrznych przemyśleń bohaterki, które ubogacają treść. To taki jej głos rozsądku, momentami poważny, a chwilami zabawny, ale zawsze sprowadzający Basię na właściwe tory.
Interesujące wątki, dobrze dobrane do świata ludzi młodych, niestety nie zostały w całości wyczerpane. Można byłoby je nieco bardziej rozwinąć (np. wydarzenia związane z bałem, czy „utarcie nosa” Dominice) i odpowiednio zakończyć. Nie byłoby wówczas niepotrzebnych przeskoków w treści i lekkiego uczucia niedosytu. 

Drodzy czytelnicy, Ci bardzo młodzi i Ci już całkiem starsi, zachęcam Was do sięgnięcia po „Ranę”Aleksandry Berkowskiej. To dzięki tej historii Atopowe Zapalenie Skóry przestanie być dla Was anonimowym, nic nie znaczącym schorzeniem. A Ci z Was, którzy zmagają się z tym niezwykle uciążliwym rodzajem alergii, odnajdą w tej opowieści siłę do dalszej walki, a Basia stanie się Waszą przyjaciółką, której być może najbardziej Wam brakuje. Lektura tych niespełna stu stroniczek nie zabierze wiele czasu, a na pewno Was zainteresuje i umili wieczór. Polecam serdecznie, a sama czekam na kolejną opowieść autorki.

Link do opinii

Krótka historia nastolatki chorującej na AZS-atopowe zapalenie skóry, napisana przez polską autorkę i umieszczona w 90 stronach.

Naturalnie przeczytanie tej książki zajęło mi najwyżej godzinę, ale ani trochę nie żałuję spędzonego czasu. Nie jest to wysokich lotów lektura, która wywoła w nas skrajne emocje. Jednak bardzo polecam osobom, które chcą powspominać czasy gimnazjów. Bal gimnazjalny, pierwsza miłość, pierwsze prawdziwe kłótnie, pierwsze nielegalne rzeczy. Bez względu na to ile mamy lat, wielu z nas lubi wracać do tych wspomnień, chwil, w których czuliśmy, że zapalenie tego jednego papierosa jest niebezpieczne, dreszczyk emocji przy takich sytuacjach, kilku z nas to pamięta. ;)

Ale nie tylko ze względu na wspominanie sięgnęłam po tę książkę. Temat choroby. Niewiele słyszałam o niej wcześniej, nie zagłębiałam się w temat, a zawsze ciekawie jest poznać to od środka-osoby, która na to choruje. Nastolatka wielokrotnie przeżywała przykrości z powodu tej przypadłości, wpędzała ją w coraz większe kompleksy. Mimo to miała wokół siebie przyjaciół i rodzinę, którzy zawsze byli gotowi ją wspierać i pomóc. Bardzo polubiłam Basię. Była zwyczajną dziewczyną, która trzymała się z paczką swoich przyjaciółek i miała zwyczajne problemy. Łatwo się z nią utożsamić, podejrzewam że wiele osób czytając te książkę myślało, że postąpiliby podobnie. Jednak książka jest za krótka, żeby poznać ją całkowicie, jak i kilku innych bohaterów, nad czym ubolewam. Tak samo jak szybko kończących się rozdziałów, przygód, które nie wiedzieliśmy jak się skończą, jakby Aleksandra Berkowska wyczerpała limit stron na jeden wieczór i następnego zaczynała pisać o czymś innym. Brakuje mi w tej książce również lepszego stylu autorki. Widać, że to jest jej pierwsza książka. Mnóstwo dialogów bardzo nienaturalnych, niedopracowane opisy lub przesadzone, mogłyby być lepiej opisane uczucia bohaterek, wiele rzeczy można by ulepszyć, które niestety psują całość. I mam wrażenie, że robienie na siłę z nastolatki tej dobrej sprawia, że fabuła traci na wiarygodności. Basia wciąż jest tą, która jest atakowana i wciąż postępuje dobrze, przez co wszyscy ją lubią i zaczynają przytrafiać jej się tylko przyjemne sytuacje. Szkoda, że życie takie nie jest. 

Jednak książka nie była zła, czytało się ją po prostu szybko. 
http://www.papierowemotyle.pl/index.php/motylowe-zapiski/recenzje/333-rana

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy