,,Loki. Poradnik złego boga jak być dobrym" to genialna pozycja dla młodszych czytelników. Nie jest to żaden retelling mitów nordyckich, a jedynie wykorzystanie Lokiego i całej otoczki do stworzenia czegoś niesamowitego co przede wszystkim nawiązuje do obecnych realiów dzieciaków.
Wyobraźcie sobie, że Loki tak wkurza Asgard, że Odyn chce go skazać na wieczne potępienie. Jednak łaskawie postanawia dać mu jeszcze jedną szansę i tak o to Loki musi zmagać się z codziennością pod ludzką powłoką i to nie byle jaką bo dziecięcą. I tak oto w formie dzienniczka poznajemy jego codzienne koszmary związane ze szkołą, czy rodziną, a robi to w sposób przekomiczny i zarazem boski ;)
Książka opatrzona jest w wiele ciekawych i nagryzmolonych ilustracji, które są pełne humoru i sprawiają, że odnosi się wrażenie jakby czytało się prawdziwy dziennik. Do tego pierwszoosobowa narracja jedynie potęguje te doznania. Humor Lokiego jest przezabawny i podczas czytania można się naprawdę świetnie bawić.
Co bardzo mi się spodobało to pośród wszystkich ,,ludzkich" wydarzeń często znajdują się także nawiązania do nordyckich mitów, które nadają całości dość oryginalnego i ciekawego charakteru. Nawiązania te są na tyle ciekawe, że mogą zainteresować młodszego czytelnika do dalszych poszukiwań źródeł.
,,Loki. Poradnik złego boga jak być dobrym" to pełna humoru książka nie tylko dla młodszych czytelników, ale tak naprawdę każdego. Zabawne sytuacje, lekki i przede wszystkim luźny styl gwarantują dobrą rozrywkę i odrobinę wytchnienia od codzienności. Jestem bardzo ciekawa kolejnych tomów :) Zdecydowanie polecam!
Cyferkowo: 8/10
***
We współpracy reklamowej z
Kontynuacja przygód Lokiego, uwięzionego na Ziemi w ciele jedenastolatka Loki dostał kolejną szansę, aby udowodnić, że jest godny Asgardu.Jednak kiedy...