?RECENZJA PATRONACKA?
"Każdy człowiek ma własne męczące go demony. Ja też miałam swoje, ale po latach oswoiłam je i poradziłam sobie z nimi. Teraz czułam, jak w nowych okolicznościach życia rodzą się nowe."
Po kilku latach w izolacji i ciężkich przeżyciach, Karolina w końcu ma szansę na normalne życie. Niestety początki bywają trudne, a przyzwyczajenie się do nowej sytuacji bywa bardzo stresujące. Dziewczyna przeszła piekło, więc każda kolejna przeszkoda wydaje się mała w porównaniu do tych, które już pokonała. Małymi krokami idzie naprzód, ale przeszłość wciąż skrada się za nią niepostrzeżenie, by ponownie wyjść w pełni na światło dzienne. Drepczą za nią stróże prawa chcący odzyskać pewne aktywa, a także mrok, który ponownie próbuje ją pochłonąć. Po mrocznej stronie życia, do której nie chciała nigdy wracać zaszły nowe porządki. Marcel obejmuje władzę po kuzynie, teraz po swojemu zaprowadza porządki i układa własne reguły gry. Pewnego dnia powraca do jej życia, a wraz z nim wszystko to przed czym starała się uciec. Czy po raz kolejny znajdzie w sobie tyle siły by stanąć do walki?
Trzeci tom mrocznej serii jest niezwykle emocjonujący, barwny i zaskakujący. Historia Karoliny i Marcela jest doskonałym uzupełnieniem poprzednich części. Iwona napisała zupełnie nową historię, wplatając poprzednie wątki, i nawet osoby nie znające pozostałych tomów doskonale będą wiedziały, o co w tym wszystkim chodzi. Karolina pragnie normalnego i spokojnego życia, podczas gdy wokół niej wciąż kręcą się osoby, pragnące wciągnąć ją do mrocznego świata, wyciągając ręce po to, co uważają, że im się należy, nie zważając na nic. Musi uważać, bo nie wszystkie napotkane na jej drodze osoby chcą jej dobra. Choć Karolina przeszła wiele, zachowuje trzeźwy umysł i wie, że pewne tajemnice muszą pozostać w ukryciu, pochowane tam gdzie ich miejsce. Marcel objął władzę i choć prze dumnie naprzód, Karolina wciąż zaprząta jego umysł. Wkracza do jej świata, ponownie próbując swojego czaru, tym razem się nie powstrzyma, i to czego obawiał się dokonać w przeszłości, zamierza zrobić teraz. Oboje są zupełnie już innymi ludźmi, naznaczonymi, mającymi wiele na swoich sumieniach, odmienionymi, ale w głębi ich dusze wciąż są takie same, tylko schowane za grubym pancerzem. Żadne z nich nigdy nie było i nie będzie idealne, podążali wieloma złymi ścieżkami, ale to właśnie ta odmienność bardzo ich przyciąga do siebie, sprawia, że są dla siebie doskonałym uzupełnieniem. Zbliżając się, budzą namiętność, pożądanie miłość, tylko połączenie tego wraz z obecnym stylem życia, w niepewnym czasie każdego z nich, wydaje się niewykonalne. Miłość jest w stanie przekroczyć wiele granic, ale najważniejsza jest siła, która pcha zakochanych do działania, by mogli oddać się w pełni łączącemu ich uczuciu. Nadciąga huragan, który tylko oni będą w stanie pokonać. Książka dokonała pod każdym względem, pokazująca nieidealnych bohaterów, którzy dążą do swojego szczęścia, naprawiając to co zostało zepsute, podążając nowymi nieznanymi ścieżkami, pokonując kolejne przeszkody wyrastające na ich drodze. Ujawniając, że nawet prawo potrafi zejść na niewłaściwą stronę. Bardzo polecam i zachęcam do przeczytania. Iwonce bardzo dziękuję za powierzone mi zaufanie i oddanie swojego dzieła w moje ręce.
"Szaleństwo zmysłów" Travis wymyka się ze swojego mieszkania, do którego zjechała się jego rodzina. Odwiedza z rodzeństwem nocne kluby w NY. Jego wzrok...
Myślisz że to bajka. Masz rację, to nie bajka. Felix skupia wszystkie swe siły na odnalezieniu tego, kto próbuje go zabić. To całkowicie pochłania jego...