Tu nie ma żadnych upiększeń, żadnych wzniosłych słów czy wyszukanych opisów. Jest to szczera, nieco ponura i przytłaczająca historia kobiety. Dobrze jest przeczytać ją, nie oceniając. Zobaczyć życie takim, jakie jest i jakie było... dla tej kobiety. Później można dywagować o szczęściu, miłości, moralności czy też chorobie jaką jest nimfomania. Dość przeciętna opowieść z happy endem, ot co.
Autorka głośnego Dziennika nimfomanki, prostytutka i... doktor seksuologii, proponuje tekst popularyzujący, bezwstydny, pozbawiony lęku i prosty, bardzo...