Sięgnęłam po tego ebooka czystym przypadkiem i tak naprawdę z nudów, ale muszę przyznać, że to był strzał w dziesiątkę. Jest po prostu genialna. Pełna emocji młodych ludzi, którzy wkraczają w dorosłość. Choć czasem ich zachowanie było dziecinne i irracjonalne nie przeszkadzało mi to, tylko bardziej przyciągało. Relacja Maybel i Matta była przedstawiona w taki sposób, że nie mogłam się oderwać, bo byłam zaintrygowana co jeszcze się pomiędzy nimi wydarzy. To istna sinusoida emocjonalna, ale także wydarzeń, które się wydarzą.
A zakończenie książki rozłożyło mnie na łopatki i na szybko szukałam informacji, czy jest kolejną część. Niestety nie, ale tli się we mnie ogromną nadzieja, że się pojawi kontynuacja. Bo jak można to zrobić czytelnikowi i zostawić go z czym takim.