Mackenzie jest zaproszona przez swojego brata i jego żonę wraz ze swoją rodziną na Hawaje, by tam świętować ślub zakochanej pary. Kobieta jest szczesliwa, no przecieżkto by nie chciał polecieć w tą piękne i wyjątkowe miejsce w dodatku z najbliższymi? Jednak kobieta szybko traci humor, bo już na lotnisku gdy poznaje Harrisona .. brata panny młodej.. Cóż, od samego początku, jest dla niej, albo niemiły, albo ją ignoruje, albo patrzy na nią tak.. że kobieta czuje się źle.. nie wie co go tak poruszyło, ale Mackenzie to wesoła, pogodna, dobra osoba i na pewno się postara o to by te wakacje były udane ? Co z tego wyniknie?Oj uwielbiam pióro Autorki, po raz kolejny się o tym przekonałam... jest to świetny romans letni, dający poczucie humoru, oraz powiew lata i promieni słońca na ciele, ale jest tutaj też wątek wręcz sensacyjny! Co było dla mnie prawdziwym zaskoczeniem, owszem pozytywnym! Dlatego nie jest to zwyczajny romans, Autorka nawet w takim wakacyjnym klimacie zadbała o to, by bohaterowie nie mieli łatwo inie tylko z powodu charakteru Harrisona ?. Zdecydowanie nie można się tu nudzić, nie ma oklepanego schematu. Można o niej mówić i mówić, ale po co? Skoro trzeba przeczytać ?? Do tego ta piękna graficzna okładka!Bardzo polubiłam główną bohaterkę, chciałabym być taka jak ona, nie poddawać się i ciągle uśmiechać. ? a kiedy trzeba staje się naprawdę odważna i gotowa do poświęceń ?.Zdecydowanie polecam ?
Kiedyś przeżyła koszmar Teraz musi pomóc innej dziewczynie Czy znajdzie w sobie dość siły? River Hansen pragnie jedynie przetrwać drugi rok na uczelni...
Niektórych rodzajów ognia nie da się ugasić... Gdy miałam siedem lat, zabiłam swojego brata. Teraz, dwadzieścia lat później, tamta noc ciągle powraca...