Publicystyka

Redakcja serwisu Granice.pl przygotowuje dla Was publicystykę na najwyższym poziomie. Przede wszystkim mamy dla Was wywiady z pisarzami, które zainteresują, pozwolą lepiej poznać ulubionych autorów i ich najnowsze dokonania. Dzięki nim odkryjecie także książki debiutantów lub pisarzy mało znanych - a mogą to być prawdziwe literackie perełki. Przygotowujemy też dla Was eseje i felietony, mamy kurs pisania i poradniki dla autorów wierszy, recenzje filmów, recenzje gier planszowych oraz sylwetki pisarzy. Świetnie napisane, angażujące, rzeczowe - unikające banału.Czytajcie!

– „Zaszłość" to moja trzecia książka. Wszystkie są kryminałami, więc mamy w nich do czynienia ze zbrodnią. To, co je odróżnia, to osoba mordercy i niekoniecznie musi to być morderca seryjny. Jednak każdy z nich ma zupełnie inną osobowość, inną motywację do popełniania złych czynów, inny sposób działania. Dlatego mimo, że za każdym razem mamy do czynienia z morderstwem, to jest ono odmienne właśnie poprzez osobę sprawcy. Zresztą to samo zdarzenie dla różnych czytelników może być bardziej lub mniej niepokojące. Jak zbudować napięcie? Myślę, że najważniejsze jest spojrzenie na zbrodnię oczami zarówno przestępcy, ofiary, jak i śledczego, a potem umiejętne opisanie tych odczuć – mówi Rafał Glina, autor powieści. czytaj dalej

– Momenty kryzysowe najskuteczniej zmuszają świadomość do głębokiej przemiany. Gdy wszystko układa się po naszej myśli, nie mamy powodu, by kwestionować dotychczasowy sposób życia, a tym samym nigdy nie zajdzie żadna realna zmiana. Świadomość rozwija się przez konfrontację z bólem, wypaleniem, zmęczeniem. To cierpienie prowokuje nas do szukania ulgi, sensu i innej drogi. I to właśnie w tej szczelinie, między rozpadem starego a poszukiwaniem nowego, pojawia się przestrzeń dla duchowej transformacji – mówi Robert Noble, autor książki „OOBE. Życie realnym mitem". czytaj dalej

– Wojna jako mocno traumatyczne doświadczenie odcisnęła na ludziach, którzy ją przeżyli, olbrzymie piętno. Po jej zakończeniu, każdy z bohaterów mojej powieści próbował na nowo siebie zdefiniować i odnaleźć się w nowej rzeczywistości, co do której nie mógł mieć pewności, że utrzyma się ona na dłużej. Wówczas wszyscy żyli w strachu i z lękiem czekali na to, co przyniesie im przyszłość. Po wojnie w zgliszczach leżały nie tylko wsie i miasta, w zgliszczach były też ludzkie serca, sumienia, uczucia – i je też trzeba było odbudować, żeby móc na nowo zaufać drugiemu człowiekowi – mówi Dominik Kozar, autor książki „Waldenburg". czytaj dalej

– Sama — nie jako dziecko, ale za czasów studenckich — byłam ptasią mamą dla pisklęcia jaskółki, które wypadło z gniazda. Towarzyszyłam mu od pierwszych piórek do pierwszego samodzielnego, wolnego lotu, ku niebu. Wspominam to doświadczenie z czułością i wdzięcznością. „Ptasi azyl" jest właśnie wyrazem tej wdzięczności, także dla wszystkich tych, którzy zaangażowali się w umożliwienie jaskółce startu w samodzielne życie – mówi Aleksandra Struska-Musiał, autorka serii „Ulica Pazurkowa".  czytaj dalej

– Chciałam oddać hołd kobietom, które odważyły się żyć inaczej. Utalentowanym kobietom, które świadomie nie wyszły za mąż, nie miały dzieci, – co było uznawane za skandaliczne i nadal jest – jak Jane Austen czy Emily Dickinson. Kobietom, które zostały matkami, ale wiedziały, że niespełniona potrzeba bycia kimś jeszcze dla siebie samej będzie udręką, więc postanowiły realizować się wbrew wszelkim trudnościom – Toni Morrison, Elizabeth Gaskell. Ale najbardziej ta książka jest hołdem dla kobiet jak Sofia Tołstoj – obdarzonym ogromnym talentem, który został pogrzebany w cieniu mężczyzny skupionego wyłącznie na własnej wielkości – mówi Katarzyna Hewa, autorka książki „Bestia i pani Róża".  czytaj dalej

– Siła kobiet jest ogólnym założeniem mojego pisarstwa. Staram się tchnąć otuchę tam, gdzie występuje niepewność, brak wiary w siebie, nadszarpnięta godność osobista. A tam, gdzie otucha niepotrzebna, serwuję potwierdzenie, że jako kobiety dajemy radę! I niech tak zostanie – mówi Ewa Cielesz, autorka sagi „Zakryte lustra". czytaj dalej

– Trauma przechodzi z pokolenia na pokolenie – jak w rodzinnej sztafecie, gdzie kolejne osoby niosą ból, którego nawet do końca nie rozumieją. W Synach jednego ojca pokazuję, że pewne rany nie goją się z upływem czasu, tylko zmieniają formę. Czasem stają się milczeniem, czasami agresją, a nieraz tylko cieniem, który stale za kimś podąża. Nie trzeba wierzyć w moc dziedziczenia traumy – wystarczy się rozejrzeć - mówi Konrad Makarewicz, autor powieści.  czytaj dalej

– Poczucie humoru mi pomaga. Nawet na poważniejsze tematy staram się spoglądać przez różowe okulary. Nie zawsze się udaje, ale nie ustaję w wysiłkach. Można powiedzieć: uśmiech jest dobry na wszystko – i nie jest to czcza gadanina. W moich książkach jest trochę tak jak w życiu. Wszystko się miesza. Tragedia z komedią, powaga ze śmiechem i potrafi wyjść z tego całkiem niezły kocioł, w którym nie zawsze udaje się zachować równowagę – mówi Monika B. Janowska, autorka książki „Siódme niebo aż po grób". czytaj dalej

– Moja powieść pokazuje, że w każdym z nas tkwi ogromna siła, że tylko od nas zależy, czy będziemy godzić się na własny los i pozostawiać biernymi, czy też wykażemy się determinacją i zawalczymy o lepszą przyszłość dla nas oraz dla tych, których najbardziej kochamy – mówi Izabela M. Krasińska, autorka książki „Silniejsza bez ciebie".  czytaj dalej

W swoich powieściach opowiada o tym, co uniwersalne, przez to, co osobiste. Kreśli portrety kobiet silnych, choć pozornie kruchych, nie boi się pokazywać mroku i pamięci jako formy miłości. W rozmowie o powieści „Halszka. Na brzegu rzeki” Aldona Żółtowska mówi o emocjach, które niosą opowieść, społecznym wykluczeniu, które wzmacnia bohaterki, a także o tym, że rozdarcie może być bardziej ludzkie niż siła. czytaj dalej