"Diabeł na dobranoc" Kariny Bonowicz to książka po którą sięgałam bez większego przekonania. Nie rozczarowała mnie, ale też nie zachwyciła. Czyta się ją lekko i bardzo szybko, język jest prosty, co zdecydowanie jeszcze bardziej ułatwia lekturę. Alicja, która niespodziewanie straciła rodziców zostaje oddana pod opiekę ciotki, która mieszka w niewielkim miasteczku. Po zamieszkaniu dziewczyna odkrywa, że nie wszystko w nim jest tym, czym się wydaje, a nie każdy jest tym kim się wydaje. Stopniowo zaczyna odkrywać tajemnice skrywane przez laty. Książkę polecam głównie młodszym czytelnikom, choć i starszym może przypaść do gustu. Czytampierwszy.pl
Według legendy wiele stuleci temu czwórka przyjaciół została wygnana z rodzinnej wioski, gdyż ludzie lękali się ich czarów. Rozeszli się w cztery strony...
Ida kończy studia, po czym… znów trafia do szkoły średniej, tym razem jako belferka. Tam przyjdzie jej zmagać się nie tylko z nową maturą...