„Kochana córeczko” Anny Siedleckiej, to historia, która mocno chwyta za serce, wzrusza i na długo zostaje w sercu. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale jestem pod wielkim wrażeniem, jak fantastycznie pisze ona o emocjach, przeżyciach, a także trudnych tematach.
Lena wychowywała się w rodzinie z ojcem alkoholikiem oraz matką, która nie potrafiła mu się sprzeciwić i zapewnić jej odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Kobieta ciszą i barkiem sprzeciwu dawała mężowi przyzwolenie na terroryzowanie rodziny i stosowanie przemocy. Lena mająca wsparcie jedynie w swoim ukochanym Marku chciała uciec, by móc zacząć normalne życie. Taką możliwością stało się ukończenie studiów, które pozwoliły jej na podjęcie pracy w domu opieki, jako opiekunki medycznej. Kobieta wraz z Markiem wynajęła kawalerkę, którą wyremontowali, realizowała się w pracy, w której poznała Panią Zofię – pensjonariuszkę, do której wyjątkowo ciężko było jej dotrzeć. Niestety lepsze życie, które udało się Lenie zbudować, nie trwało długo, pojawiły się problemy, które zmuszają ją do podejmowania trudnych decyzji…
Historia, która czyta się sama. Dosłownie nie wiem, kiedy dobrnęłam do jej końca. Zdecydowanie można powiedzieć, że książka na jeden wieczór, bo gdy zaczniemy, to nie odłożymy jej, póki nie przewrócimy ostatniej strony!
Autorka dokładnie przemyślała fabułę książki, która wzbudza w czytelniku wiele emocji i porusza. Myślę, że każda matka, która będzie czytała ten tytuł, uroni łzę. Ja niezwykle wczułam się w historię Leny i każdy etap przeżywałam razem z nią, dlatego jej losy tak bardzo mnie przejęły! Jest to historia, która porusza wiele trudnych tematów, jak chociażby alkoholizm, który jest tak powszechny, ale czy osoby, które pozostają bierne, patrzą i nie udzielają pomocy, nie są równie winne… Jak duże znaczenie na nasze dalsze życie może wywrzeć nasze dzieciństwo i przeżycia, których doświadczyliśmy, myślę, że często sami nie do końca jesteśmy tego świadomi. Wsparcie, przyjaźń, zrozumienie, to wszystko w tej historii znajdziemy, ale przede wszystkim znajdziemy tutaj emocje, które są tak ważne w dobrych książkach!
Ja tym tytułem jestem oczarowana! Czyta się szybko, bo historia wciąga, a jej życiowość pozwala się utożsamiać z przeżyciami głównej bohaterki! Zdecydowanie „Kochana córeczko” to tytuł, który bardzo serdecznie polecam!
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2025-03-03
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Poznanie Piotra było dla Lidki jak wygranie losu na loterii – przystojny, bogaty, szarmancki. Życie jej nie rozpieszczało, a przy jego boku marzenie...