Na początku muszę wspomnieć, że ta książka jest tak barwna, że zachwycam się nią również ja. Twarda oprawa, piękne, kolorowe ilustracje, śliskie strony, które nadają kolorom niesamowitego efektu oraz treść, która przyciąga uwagę dziecka. To wszystko ma właśnie ta pozycja dla dzieci.
,,Malinka Wombat i Klops" autorstwa Marcina Kozioł ukazała się nakładem Wydawnictwa Bumcykcyk.
To historia małej Malinki, która chciała zostać reporterką i która znalazła pewnego dnia ku temu okazję. Bycie reporterką to nie jest prosta sprawa, zwłaszcza gdy trzeba o czymś opowiedzieć, nie narażając nikogo na nieprzyjemności. Jak myślicie czy Malinka znalazła odpowiedni temat? Kogo poznała przy okazji?
Czy wiecie, kim są Wombaty? Jeśli nie to na końcu książki mamy kilka ciekawostek na temat tych przepięknych stworzonek. Malinka Wombat z malinkową kokardą to urocza świnka, która chce spełnić swoje marzenie. Pokazuje, że warto próbować, jednak nie za wszelką cenę i nie kosztem innych.
Ciekawa historia napisana w prosty, momentami zabawny sposób. Jestem jak najbardziej na tak i mam nadzieję, że wyjdzie jeszcze wiele książeczek o Malince, albo innych stworzonkach.
Mam na imię Maks. Ale to już pewnie wiesz. No i nie muszę chyba powtarzać, że wszystko robię na maksa... Zdarza się, że wpadam przez to w tarapaty, ale...
Powszechnie wiadomo, że dla myszy nie ma nic ważniejszego od kawałka pysznego sera. Nic więc dziwnego, że podczas wieczornego spaceru Mona Mysia nie mogła...